W sobotę o 15:00 na stadionie przy Fałata w Koszalinie Gwardia podejmować będzie Gryfa Słupsk.
Oba zespoły ze sobą grały ostatni raz w sezonie 2012/2013. 13 października 2012 roku w Koszalinie
1:0 wygrali słupszczanie po trafieniu Szymona Gibczyńskiego. Spotkanie to oglądało 600 kibiców, w tym 100 ze Słupska. Wiosną zaś ówczesnego sezonu Gwardziści wygrali na boisku Gryfa
6:1 (cztery trafienia Jacka Magdzińskiego i dwa Damiana Miętka). Po tamtym sezonie Gryfici opuścili szeregi III Ligi Bałtyckiej ma dwa sezony.
Po siedmiu kolejkach obecnych rozgrywek zespół prowadzony przez Grzegorza Bednarczyka zajmuje ostatnie miejsce z jednym punktem (remis 0:0 z Bałtykiem Gdynia w ostatniej kolejce).
W zespole gości widoczny jest brak Łukasza Stasiaka, który przeszedł do GKS-u Przodkowo, a w minionych rozgrywkach IV ligi pomorskiej zdobył 50 bramek. Brakuje także drugiego snajpera, który opuścił Gryfa - Jarosława Felisiaka.
Gwardia Koszalin w poprzedniej kolejce doznała drugiej porażki w sezonie. Grając w Policach przegrała z Chemikiem 1:2. Podopieczni trenera Drożdżala będą chcieli zrehabilitować się po ubiegłotygodniowej porażce i zainkasować trzy punkty. A piłkarze gości, będą zapewne chcieli powtórzyć wynik z 13 października 2012 roku.
