Łukasz Zwoliński wróci z Gali Ekstraklasy bez żadnej statuetki. Portowiec nominowany był w dwóch kategoriach: odkrycie roku i napastnik roku. W tej pierwszej kategorii pierwsze miejsce zajął Bartłomiej Drągowski, siedemnastoletni bramkarz Jagiellonii Białystok. Zwoliński musiał zadowolić się tu drugim miejscem.
W rywalizacji napastników natomiast prowadzący Galę Tomasz Smokowski powiedział. - Nie tym razem 'Zorro', piąte miejsce Łukasz Zwoliński.
Napastnikiem roku został król strzelców Ekstraklasy Kamil Wilczek z Piasta Gliwice, który o trzy głosy wyprzedził Semira Štilića w głosowaniu na zawodnika roku i tym samym zgarnął trzecią statuetkę tego wieczoru.
źródło: własne
|
|