ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
Bengoro
piłka nożna / IV liga
piłka nożna / IV liga -
Świetny mecz i cudowne bramki. Ina ogrywa Energetyka
Ina Goleniów pokonała na własnym stadionie Energetyka Gryfino 2:1 (1:0). Dzięki temu zwycięstwu biało-zieloni awansowali na 5. miejsce w tabeli IV ligi. Równie mocno cieszy to, w jaki sposób Ina ograła swojego rywala - dla takich meczów warto przychodzić na stadion.

Mecz od początku mógł się podobać, choć klarownych sytuacji nie było aż tak wiele. Oba zespoły grały szybko, z zębem walcząc o każdą piłkę. W 13. minucie Ina dała sygnał, że to spotkanie może być kapitalnym widowiskiem. Goleniowianie mieli wtedy rzut rożny. Jarząbek krótko zagrał do Banachewicza, a ten wyłożył mu piłkę w okolice narożnika pola karnego. Jarząbek huknął z pierwszej piłki prostym podbiciem, a piłka wpadła tuż przy spojeniu w samo okienko bramki strzeżonej przez Szybkę. Tego nie dało się lepiej uderzyć.
W 26. minucie doskonałą okazję zmarnował Energetyk. Błąd popełnił Szymfeld - przy próbie podania nieczysto trafił w piłkę i sprezentował gościom sytuację sam na sam. Gospodarzy uratował Krawczyk, który świetną interwencją uchronił Inę przed utratą bramki. W 41. minucie wydawało się, że Jakubowski stanie oko w oko z Szybką - wyprzedzając ostatnich obrońców został jednak wzięty w kleszcze i powalony na murawę. Sędzia faulu się nie dopatrzył. Minutę później Energetyk strzelił nawet gola, lecz sędzia odgwizdał minimalnego spalonego. Do przerwy utrzymał się wynik 1:0 dla Iny.

Druga połowa wyglądała podobnie do pierwszej, lecz nieco lepiej prezentowali się goście. To oni częściej utrzymywali się przy piłce, ale niewiele z tego wynikało. Najgroźniej było po stałych fragmentach - górujący warunkami fizycznymi zawodnicy Energetyka sprawili kilka razy sporo problemów obrońcom Iny. Właśnie po stałym fragmencie goście wyrównali. W 65 minucie po mocnym wyrzucie z autu zakotłowało się w polu karnym biało-zielonych. Ostatecznie piłka wylądowała pod nogami Sidorowicza i ten silnym strzałem z ostrego kąta nie dał szans Krawczykowi. Była to jego druga bramka przeciwko Inie w ostatnich dniach - w środę trafił również w meczu pucharowym. Kilka minut później znów Sidorowicz miał swoją szansę. Do dośrodkowania wyszedł Krawczyk, ale łapiąc piłkę zderzył się z jednym z obrońców i wypuścił ją tuż pod nogi zawodnika gości. Sidorowicz natychmiast uderzył, ale przeniósł piłkę nad poprzeczką.

Kibice mogli być przekonani, że nic piękniejszego od uderzenia Jarząbka z pierwszej połowy już nie zobaczą. Aż do 74. minuty. Wtedy to Ina przeprowadziła akcję, która dała jej zwycięstwo. Goleniowianie wymienili kilka podań w okolicach pola karnego Energetyka, po czym piłkę otrzymał Mojsiewicz. Uderzył technicznie z ponad 20 metrów, a piłka tuż przy spojeniu odbiła się od poprzeczki, później jeszcze od ziemi i wpadła do bramki. Szybka po raz kolejny mógł tylko bezradnie wyjąć piłkę z siatki. Ciężko stwierdzić, która bramka była ładniejsza - oba gole dla Iny: stadiony świata. W 80 minucie sytuacja Energetyka jeszcze się pogorszyła. Rozgrywający bardzo dobre zawody Mojsiewicz odebrał piłkę Ułasowiczowi w środku pola, a ten sfaulował go, za co otrzymał drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko. Dwie minuty później Ina mogła postawić kropkę nad „i”. Świetną dwójkową akcję z Wiśniewskim przeprowadził Banachewicz. Mając przed sobą już tylko bramkarza gości, uderzył niedokładnie i Szybka nie dał się pokonać. Do końca meczu goście próbowali jeszcze zdobyć bramkę wyrównującą, ale nie wypracowali sobie żadnych klarownych okazji do zdobycia bramki i rewanż za środową porażkę w Pucharze Polski stał się faktem.

Szybki, żywy i pełen walki mecz. Do tego piękne bramki i emocje do samego końca - takie mecze aż chce się oglądać. Ina pnie się w górę tabeli, a Energetyk musi szukać punktów gdzie indziej. Następny mecz biało-zieloni zagrają w piątek, 1 maja w Szczecinie z Hutnikiem. Będzie to szansa na przedłużenie passy meczów bez porażki do 5.

Ina Goleniów - Energetyk Gryfino 2:1 (1:0)
Bramki: Jarząbek (13'), Mojsiewicz (74') - Sidorowicz (65')
Czerwona kartka: Ułasowicz (80' - za dwie żółte)

Ina: Krawczyk - Szymfeld, Trosko, Mituła, Żurowski - Lubośny (70' Kosior), Mojsiewicz, Banachewicz (90' Krzak), Jarząbek (83' Listkiewicz) - Wiśniewski, Jakubowski (78' Stuba)

Energetyk: Szybka - Żeglin (Kuchcik 90′), Łazarz, Bielecki, Miązek - Sidorowicz, Ułasowicz, Cebulski, Marzantowicz (Toporkiewicz 46′), Aleksandrowicz - Lebioda (Kutasiewicz 65′)

źródło: własne
 

multimedia
najnowsze multimedia





co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni marzec 2024 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
        1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31
dzisiejsze newsy
inne/inne sporty: 2
 
top komentarze
newsy:
mecze:
21 » Korona Człopa-Gavia Cho »
12 » Gwardia Koszalin-MKP Sz »
11 » GKS Manowo-Iskra Białog »
10 » Orzeł Bierzwnik-Lech Cz »
10 » Orzeł Łubowo-Wrzos Born »
10 » Dąb Dębno-Kasta Szczeci »
9 » Morzycko Moryń-Dąb Dębn »
8 » Unia Dolice-Chemik Poli »
8 » Kłos Pełczyce-Pogoń Bar »
8 » Calisia Kalisz Pomorski »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 3
statystyki portalu
• drużyn: 3129
• imprez: 151633
• newsów: 78060
• użytkowników: 81033
• komentarzy: 1171944
• zdjęć: 892748
• relacji: 40576
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies