ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
paulinus
piłka nożna / Ekstraklasa
piłka nożna / Ekstraklasa -
Frączczak: Presja była, bo wiedzieliśmy, o co gramy
autor: P. Skiba Warto wam pogratulować, bo właśnie wygraliście chyba najważniejszy mecz w sezonie.
- Jak na razie, to chyba jest najważniejsze spotkanie w tym roku. Musieliśmy zdobyć trzy punkty. Nie było innego wyjścia. Myślę, że zagraliśmy bardzo dobry mecz i zasłużenie wygraliśmy.

Czuliście presję przed pierwszym gwizdkiem sędziego?
- Presja była, bo wiedzieliśmy, o co gramy. Myślę, że cały zespół poradził sobie z tym napięciem. Przecież wcześniej też graliśmy ważne mecze. Czuliśmy presję, bo widzieliśmy, że terminarz topnieje na naszych oczach i zbliżamy się do podziału punktów. W sobotę w rachubę wchodziło tylko zwycięstwo.
Niektórzy mówią: 'Co za przemiana!', bo ostatnie wyniki sugerują magiczne odrodzenie. Chyba faktycznie chodziło o sferę mentalną.
- Myślę, że tak. Wcześniej mieliśmy długą serię bez zwycięstwa. Nasze morale spadało i trudno było się po tym podnieść. W końcu mamy serię zwycięstw. Faktycznie przyczyna tych wyników leżała w naszych głowach.

Zdziwiłeś się, jak usłyszałeś od spikera, że gola strzelił Rafał Murawski?
- Chyba nawet nie słyszałem. Dopiero żona mi powiedziała, że strzeliłem bramkę. Dla mnie nie jest istotne, kto wpisuje się na listę strzelców - mógłby to być nawet samobój. Najważniejsze, że przed końcem pierwszej połowy udało nam się objąć prowadzenie. Wiadomo jak trudno się podnieść po stracie takiego gola. Piłkarze Górnika popełniali później błędy, a my mogliśmy pozwolić sobie na chwilę spokoju. Druga połowa w naszym wykonaniu była dużo lepsza.

Długo się jednak sprawdzaliście z Górnikiem, bo pierwsza połowa nie była porywająca.
- Dokładnie. Drużyna z Zabrza jest groźna, dlatego nie mogliśmy zaatakować agresywnie od pierwszych minut. Wiedzieliśmy, że ze strony Górnika musimy uważać na akcje skrzydłowe, ponieważ mają tam szybkich zawodników. Uważaliśmy, ponieważ przeciwnicy chcieli grać z kontry, a nasza agresywna gra byłaby im na rękę.

Gdybyście nie wygrali, to miałbyś czego żałować, prawda? Piłka Ciebie szukała w polu karnym.
- Tak. Miałem sytuacje, które mogłem zamienić na gole. Nie zawsze się to udaje.

Jesteś zadowolony ze swojego występu? Trener Czesław Michniewicz powiedział, że bardzo dobrze wyglądasz na treningach.
- Rzadko jestem zadowolony po swoich występach. Po sobotnim meczu również nie jestem zachwycony. Zostawiłem dużo zdrowia na boisku i wydaje mi się, że to jest najważniejsze.
źródło: pogonszczecin.pl
 

multimedia
najnowsze multimedia





co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni kwiecień 2024 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          
dzisiejsze newsy
inne/inne sporty: 2
koszykówka/PLK: 1
siatkówka/Ekstraklasa kobiet: 1
 
top komentarze
newsy:
4 » Ryszard Tarasiewicz now »
1 » Kosta Runjaić przestał  »
mecze:
17 » Myśla Dargomyśl-Dąb Dęb »
16 » Gavia Choszczno-Olimp Z »
13 » Polski Cukier Kluczevia »
11 » Ina Recz-Orzeł Bierzwni »
11 » Biali Sądów-Błękitni II »
11 » Orzeł Łoźnica-Sparta Gr »
10 » Wieża Postomino-Darłovi »
10 » KS Dzikowo-Wrzos Borne  »
10 » Jedność Tuczno-Drzewiar »
9 » Orzeł Wałcz-Chemik Poli »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 2
DonKarton herbapol
gości: 2
statystyki portalu
• drużyn: 3129
• imprez: 151690
• newsów: 78120
• użytkowników: 81088
• komentarzy: 1173096
• zdjęć: 895701
• relacji: 40611
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies