Gdy na boisku spotykają się wicelider z przedostatnią drużyną tabeli to o wskazanie faworyta pojedynku nie trudno. Z roli faworyta należy się jednak odpowiednio dobrze wywiązać…

Przed takim zadaniem w sobotnie popołudnie staną piłkarze Dębu Dębno którzy na własnym boisku podejmą broniącą się przed spadkiem ekipę Lecha Czaplinek. Pierwszy gwizdek arbitra zaplanowano na godz. 16.00. Dodatkowego smaczku dodaje fakt iż przy porażce Świtu Skolwin z Odrą Chojna i jednoczesnym zwycięstwie Dębu zostaną oni tymczasowym liderem IV ligi!

Nie znajdzie się dziś chyba w Dębnie nikt kto nie wierzy w kolejne trzy punkty dla gospodarzy. Biorąc pod uwagę rozgrywki Pucharu Polski, dębnianie kontynuują passę sześciu zwycięstw z rzędu. Dwa tygodnie temu co prawda w słabym stylu, jednakże pokonali przy ul. Gorzowskiej ostatnią w tabeli Stal Szczecin. Takie mecze też trzeba umieć wygrywać, gdy drużynie nie idzie, gdy ma słabszy dzień, gdy gra się z teoretycznie słabszym rywalem… Dębnianie pokazali jednak charakter a do zwycięstwa wystarczyła jedna akcja którą wykończył Kamil Walków, później pozostało już tylko bronić wyniku. Przed tygodniem natomiast w ładnym stylu sprawili niespodziankę swoim kibicom pokonując w Szczecinie tamtejszego Hutnika 3:0. Pomiędzy meczami ligowymi odbywały się także rundy PP, odpowiednio eliminując faworyzowane rezerwy szczecińskiej Pogoni (2:1) a w ubiegłą środę także Arkonię (3:2).

Piłkarze z Czaplinka z kolei z każdym dniem coraz bardziej drżą o byt na IV-ligowym froncie. Obecnie okupują przedostatnią pozycję w tabeli a może okazać się iż po zakończeniu sezonu z ligi spadnie aż sześć drużyn…
Ostatni punkt piłkarze z Czaplinka zdobyli na początku kwietnia remisując na własnym boisku z Iskrą Białogard (0:0). W międzyczasie odpadli z rozgrywek PP a w lidze przegrali jeszcze z liderem ze Skolwina a w ubiegłą sobotę w Czaplinku po szalonym meczu ze Stalą Szczecin (5:6).

Wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy na stadion przy ul. Gorzowskiej na godz. 16.00.

źródło: własne