  Kolejny sparing rozegrali podopieczni Janusza Skrobińskiego, tym razem z sąsiadem za miedzy Spartą Węgorzyno. Spartanie faworyci potyczki już w pierwszych minutach tracą bramkę. Parę minut później błąd popełnia obrońca i bramkarz Iny i mamy 1:1. Sparta stwarzała dogodne sytuacje piłka mijała się albo z bramką, albo na posterunku stał Lewicki.
Bramka na 2:1 dla Ińska pada po akcji prawą stroną, po golu samobójczym, mocno bita piłka trafia wprost na głowę obrońcy Sparty i wpada do bramki...Dość ciekawy rezultat jednak podopieczni Ryszarda Jamrożego podstawili wysoko poprzeczkę i strzelili 2 bramki do przerwy...
Później Ina zaczęła grać z kontry strzelając bramkę wyrównującą. Błędem Sparty było wprowadzenie rezerwowego bramkarza, który miał udział przy dwóch straconych bramkach. Raz po wrzutce z prawej strony piłka trafia do bramki, a raz przy "wypluciu" piłki Łonyszyn strzela do pustej bramki. Piłkarze Iny niedługo cieszyli się z wyniku 5:3, gdyż po akcji środkiem boiska pada kolejny gol dla Sparty. Ina od tego momentu zaczyna się bronić i wynik nie ulega już zmianie, tak więc spadkowicz z okręgówki wygrywa 5:4.
Iny: Damian Lewicki- Rafał Zielonka, Wojciech Babik, Tomasz Jaźwiński, Maciej Banasiewicz, Romuald Mastalski, Artur Sadowski, Bartosz Polechoński, Przemysław Gorajewski, Marek Safarzyński, Michał Klym Rezerwa: Ariel Łonyszyn, Artur Bujny, Patyrk Żebrowski, Piotr Kowalkowski, Witold Klym, Artur Andrusieczko, Damian Kijek
dodaj komentarz |
|
Aby dodać komentarz trzeba być zalogowanym. Redakcja ligowiec.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są niezależnymi opiniami czytelników serwisu. Jednocześnie redakcja zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy zawierających wulgaryzmy, treści rasistowskie, reklamy, wypowiedzi nie związane z tematem, sformułowania obraźliwe w stosunku do innych czytelników serwisu, osób trzecich, klubów lub instytucji itp., a w skrajnych przypadkach do blokowania możliwości komentowania wiadomości przez poszczególnych użytkowników lub całe sieci. |
|
|
|