ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
Bengoro
piłka nożna / II liga
piłka nożna / II liga -
Przybliżeni do czołówki
autor: Tasia Błękitni Stargard znów są w drugoligowej czołówce. W Wielką Sobotę przegrywali do przerwy ze Stalą Mielce, ale trzy punkty i tak zostały w Stargardzie. Przyjezdni do potyczki z podopiecznymi Krzysztofa Kapuścińskiego pozostawali niepokonani w 2015 roku. Co więcej zespół z Mielca po raz ostatni w II lidze na wyjeździe przegrał 31 sierpnia 2014 roku.
Stargard Szczeciński odwiedził dziś jeden z najbardziej utytułowanych zespołów w II lidze. Na swoim koncie Stal Mielec ma dwa tytuły mistrza Polski. Już w 1. minucie meczu żółtą kartkę zarobił Ariel Wawszczyk. Goście próbowali strzelać z rzutu wolnego na bramkę Błękitnych, ale na drodze Roberta Sulewskiego stanął mur. W odpowiedzi strzał Bartosza Flisa powędrował obok bramki gości. Piłkarze musieli radzić sobie z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, które jeszcze bardziej negatywnie odbiły się na stanie murawy. Kiedy wydawało się, że sytuację powoli opanowują Błękitni, Stal objęła prowadzenie. W 29. minucie goście wyszli z kontratakiem, i choć pierwszy strzał zawodnika Stali odbił Andrzej Budnik, po dobitce Bartosza Nowaka cieszyli się goście. Do końca pierwszej części groźniej atakowali gospodarze. Najpierw niecelnie główkował Maciej Liśkiewicz, a tuż przed przerwą nieznacznie pomylił się Radosław Wiśniewski.

Tylko przez trzy minuty drugiej części Stal cieszyła się z prowadzenia. Radosław Wiśniewski dobrym podaniem obsłużył Kamila Zielińskiego, który z wielkim spokojem pokonał Tomasza Liberę. Goście bardzo szybko mogli jednak powrócić na prowadzenie. W groźnej sytuacji znalazł się Mateusz Cholewiak, ale gracz drużyny z Mielca pogubił się i piłkę ostatecznie wybił Rafał Gutowski. W 54. minucie na bramkę Błękitnych znów uderzył Bartosz Nowak, lecz tym razem lepszy był golkiper stargardzkiej drużyny. Niemal kwadrans później strzelec pierwszej bramki dla Stali katastrofalnie spudłował po tym jak w szesnastkę wpuściła go obrona gospodarzy. Zmarnowana sytuacja zemściła się na gościach. W 73. minucie po dośrodkowaniu piłkę do pustej bramki skierował supejoker Sebastian Inczewski. Supersnajper Błękitnych mógł pogrążyć Stal w doliczonym czasie gry, jednak najpierw nie doszedł do piłki, a następnie oddał niecelny strzał.

Sobotni mecz śledziło znacznie mniej widzów niż potyczkę z Lechem Poznań. Tak naprawdę jest to chyba pewną normą, że sukces napędza publikę. Szkoda jednak, że tak dobrze grająca drużyna może liczyć tylko na nieznaczną grupę wiernych kibiców. Część fanów nie kryła swojego niezadowolenia z tego, że nie zdołała kupić biletów na rewanż z Lechem w Poznaniu. To trochę zabawne, że ktoś niemal zawsze jest na meczu swojej drużyny, nie będzie mógł zobaczyć rewanżu w Poznaniu na żywo. Nie da się ukryć, że do Wielkopolski uda się wielu fanów, którzy pojawili się przy drużynie, ogrzewając się w blasku jej sukcesu. Smutne, że zapominają o niej kiedy gra z mniej atrakcyjny rywalem.
źródło: własne
 

multimedia
najnowsze multimedia





co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni marzec 2024 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
        1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31
dzisiejsze newsy
siatkówka/Ekstraklasa kobiet: 1
 
top komentarze
newsy:
mecze:
23 » Korona Człopa-Gavia Cho »
13 » Dąb Dębno-Kasta Szczeci »
13 » Gwardia Koszalin-MKP Sz »
12 » Orzeł Łubowo-Wrzos Born »
11 » GKS Manowo-Iskra Białog »
10 » Orzeł Wałcz-Perła URB D »
10 » Orzeł Bierzwnik-Lech Cz »
10 » Unia Dolice-Chemik Poli »
8 » Calisia Kalisz Pomorski »
8 » Olimp Gościno-Mechanik  »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 2
Bengoro WisniaSep
gości: 1
statystyki portalu
• drużyn: 3129
• imprez: 151633
• newsów: 78057
• użytkowników: 81033
• komentarzy: 1171929
• zdjęć: 892746
• relacji: 40576
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies