Kotwica Kołobrzeg w niedzielnym spotkaniu II ligi pokonała Limanovię Limanowa 2:0 po bramkach Damiana Kugla i Tomasza Rydzaka (na zdjęciu).

Na początek niedzielnego spotkania goście z Małopolski uzyskali przewagę. Kolejne minuty należały jednak do miejscowych. Jedyną groźną sytuacją przyjezdnych był rzut wolny, ale na posterunku był Bartłomiej Folc. Kołobrzeżanie wyszli na prowadzenie w 29 minucie. Podanie Dawida Berga wykorzystał Damian Kugiel. Po 180 sekundach było już 2:0, Tomasz Rydzak uderzył futbolówkę, która po długim słupku weszła do bramki gości. Wynik mógł być wyższy, ale Maciej Ropiejko marnował szanse na pokonanie Skrzyniarza.

W drugiej połowie podopieczni trenera Rzepki nie powtórzyli błędów z meczu w Stargardzie i utrzymali rezultat spotkania do końca. Defensywa kołobrzeżan bardzo dobrze się spisała. Dużo spokoju wniósł powrót Jakuba Poznańskiego, który ostatnio pauzował. Goście mieli swoje sytuacje do zdobycia bramek. Zespół prowadzony przez trenera Wieczorka nie potrafili wykorzystać rzutów wolnych. Gospodarze mogli prowadzić 3:0, ale strzał Tomasza Bejuka wybronił Skrzyniarz. Wynik do końca nie zmienił się. Kotwica wygrała 2:0 z Limanovią i było to pierwsze zwycięstwo zespołu znad morza w 2015 roku.

Kotwica Kołobrzeg - Limanovia Limanowa 2:0 (2:0)
1:0 - Damian Kugiel 29'
2:0 - Tomasz Rydzak 32'

Kotwica: Folc - Chruściński, Poznański, Soczyński, Strzelecki - Berg (89' Babiarz), Danilczyk, Świechowski, Kugiel (72' Sochań), Rydzak (67' Bułka) - Ropiejko (62' Bejuk).

Limanovia: Skrzyniarz - Majcher, Kulewicz, Mysiak, Derbich - Atanasov, Koman (40' Żołądź), Poliacek, Pribula, Ł. Wolsztyński (65' Grunt) - R. Wolsztyński (46' Tarasenko).

Żółte kartki: Soczyński, Rydzak, Strzelecki (Kotwica) oraz Derbich, Tarasenko, Żołądź (Limanovia).

źródło: własne/sportowefakty.pl