Błękitni Stargard dopełnili dzieło kompromitacji Cracovii Kraków. Stargardzianie po raz drugi pokonali Pasy 2:0 i awansowali do półfinału rozrywek o Puchar Polski. - Bardzo się cieszę, bo zależało nam na tym, może nie na zwycięstwie, nie przesadzajmy, ale na awansie - nie krył radości po spotkaniu golkiper Błękitnych, Marek Ufnal. Grę stargardzkiej drużyny docenili także kibice gospodarzy oraz jak miało to miejsce komentatorzy. Więcej pokory powinni nabrać zawodnicy Pasów. Bartosz Kapustka mówiący o tym, że Lech Poznań rozjedzie stargardzian, wyglądał na bardzo rozgoryczonego.

Błękitni nie przestraszyli się Cracovii i od początku to oni lepiej prezentowali się na boisku. Z czasem Pasy zaczęły jednak próbować odrabiać straty. W 17. minucie stargardzian uratował słupek. Do dokładnego dośrodkowania w polu karnym doszedł Paweł Jaroszyński, ale główka nie dała gospodarzom upragnionej bramki. Prowadzenie dość niespodziewanie objęli przyjezdni. Radosław Wiśniewski dopadł do bezpańskiej piłki i silnym strzałem zaskoczył Krystiana Stępniowskiego. Kilka minut po tej sytuacji mogło być 2:0. Z rzutu wolnego huknął Łukasz Kosakiewicz, a piłka zatrzymała się na słupku. Poirytowany trener gospodarzy jeszcze przed przerwą wpuścił na plac gry jednego z najlepszych graczy w drużynie, Miroslav Covilo. W końcówce pierwszej części Erik Jendrisek znalazł się w sytuacji sam na sam, ale zamiast strzelać, szukał kolegów przed bramką i zmarnował szansę na remis.

Pasy dłużej utrzymywały się przy piłce, co nie przekładało się na ciągłe zagrożenie bramki Błękitnych. Zespół z TME, był zupełnie bezradny na boisku. W 72. minucie goście ruszyli z kontrą, którą dobrym strzałem zza pola karnego skończył Kamil Zieliński. Piłkę z kłopotami odbił Krystian Stępniowski, ale w 84. minucie skompromitował się, podobnie jak jego cała drużyna. Naciskany Adam Marciniak podał futbolówkę do swojego golkipera, a tego zaskoczył Bartosz Flis. Gracz Błękitnych zabrał mu piłkę spod nóg, i ulokował w pustej bramce. Drugoligowiec zagrał niemal koncertowy dwumecz, dlatego też zagra w półfinale. Tam rywalem stargardzian będzie prawdopodobnie Kolejorz.

CRACOVIA - BŁĘKITNI 0:2 (0:1)
0:1 - 30' - Radosław Wiśniewski
0:2 - 83' - Bartosz Flis

Cracovia: 19. Krystian Stępniowski, 25. Bartosz Rymaniak, 4. Mateusz Żytko, 6. Adam Marciniak, 26. Deleu (60. 18. Przemysław Kita), 67. Bartosz Kapustka, 21. Sławomir Szeliga, 20. Armiche Ortega (41. 5. Miroslav Čovilo), 92. Deniss Rakels, 44. Paweł Jaroszyński (46. 7. Boubacar Dialiba), 62. Erik Jendrišek

Błękitni: 1. Marek Ufnal, 23. Łukasz Kosakiewicz, 19. Tomasz Pustelnik, 2. Patryk Baranowski, 6. Ariel Wawszczyk, 16. Radosław Wiśniewski (56. 5. Bartłomiej Zdunek), 20. Bartłomiej Poczobut, 14. Bartosz Flis, 3. Piotr Wojtasiak (60. 8. Andrzej Kotłowski), 24. Rafał Gutowski, 10. Robert Gajda (65. 13. Kamil Zieliński)

źródło: własne