W ostatnim meczu rundy zasadniczej Pogoń Baltica pewnie pokonała Start Elbląg, a popularna 'Cebka' trafiła aż 12 bramek.

W Nowym Sączu po pierwszej połowie był remis 14:14, ale w drugiej połowie wyszłyście zmotywowane i wygrałyście aż czternastoma bramkami.

- No tak. Wiedziałyśmy, że zespół z Nowego Sącza będzie walczył do końca i dlatego my też postanowiłyśmy walczyć do końca i rzuciły nam w drugiej połówce osiem bramek. Nasza obrona była kluczem do sukcesu.

Dobra passa trwa. Wygrana z Jelenią Góra, MKS-em Selgros Lublin, Ruchem Chorzów w Pucharze Polski, Derby z Koszalinem, Nowym Sączem, a teraz Elbląg. W czym tkwi tajemnica?
- (śmiech) Nie wiem w czym tkwi tajemnica, ale niech ta tajemnica trwa jak najdłużej i żebyśmy taką passę utrzymały do końca sezonu. Po to się gra, aby wygrywać mecze i o to w tym chodzi. Oby tak było do końca maja.

Awansowałyście do Final Four Pucharu Polski, wkrótce rozpoczniecie walkę w play-offach. Wszystkie mecze będą trudne. Dobra forma, którą obecnie prezentujecie może mieć niebagatelne znaczenie.
- No zobaczymy. Teraz najważniejsza część sezonu tak naprawdę przed nami. Bardzo ważne mecze o wejście do czwórki Final Four. Także zobaczymy. Jeśli dalej
będziemy grać tak jak gramy i trzymać taką formę to jestem spokojna o nasze granie i punkty.

Teraz czeka was wyjazd do Turcji. Będziecie grać z GSK Ardesen - pogromcą koszalińskiego AZS-u. Jak się przygotowujecie do tego meczu?

- Na razie przygotowywałyśmy się pod zespół z Elbląga. Nie analizowałyśmy jeszcze zespołu z Turcji, bo tych meczów jest tyle, że przygotowujemy się z do każdego z nich jeden po drugim. W czwartek cały dzień będziemy w drodze, dlatego pewnie od piątku będziemy się zajmować zespołem z Ardesen.

Czy w tym sezonie będzie mistrzostwo Polski lub Puchar Polski?
- Bardzo byśmy tego chciały i zrobimy wszystko, aby tak było, ale czy będzie to zobaczymy w czerwcu.

źródło: własne