Zgodnie z planem siatkarki Chemika Police nie dały żadnych szans młodszym i zdecydowanie mniej doświadczonym rywalkom z Bydgoszczy. Tym samym zakończyły zasadniczą fazę sezonu jak na mistrzynie przystało.
Tym razem szkoleniowiec polickiego teamu dał pograć niemal wszystkim swoim podopiecznym. I każda z nich dołożyła swoją cegiełkę do zwycięstwa w trzech setach. Trudno więc znaleźć jedną liderkę spotkania z Pałacem. Na pewno jednak na uwagę zasłużyła chociażby Agnieszka Bednarek-Kasza, najlepsza na boisku w pierwszej partii, a także Aleksandra Jagieło, Katarzyna Gajgał-Anioł (MVP meczu), czy znów Izabela Kowalińska, która zdobyła najwięcej punktów - 11. Przebieg spotkania nie mógł niczym zaskoczyć, ale kibice Chemika wcale tego nie oczekiwali. Dlatego pierwsza część drugiej odsłony meczu nieco zadziwiła.

Przeciwniczki skutecznie ścigały policzanki i tak gra toczyła się punkt za punkt. Jak się jednak okazało, Chemik w odpowiednim momencie przyspieszył. Od stanu 12:12 to gospodynie zdobyły trzy oczka z rzędu, czym zamknęły drogę rywalek do jakiegokolwiek sukcesu w tym meczu. Warto wspomnieć, że wyjście na prowadzenie dały mocne w tym dniu elementy, czyli blok i zagrywka.

Poza tą jedną fazą meczu Chemik dominował i to bezapelacyjnie. Zdobywał punkty łatwo i seriami, a różnicę klas między zespołami najlepiej było widać w trzeciej odsłonie spotkania. Nie dość, że mistrzynie punktowały raz za razem, to i same popełniły znikomą ilość błędów.

Chemik Police - KS Pałac Bydgoszcz 3:0 (25:14, 25:18, 25:15)

Chemik Police: Werblińska - 6, Mróz - 8, Bjelica - 6, Jagieło - 8, Bednarek-Kasza - 6, Rabka -2 oraz Krzos (l), Gajgał-Anioł - 10, Kowalińska - 11, Glinka-Mogentale - 3, Zenik.

KS Pałac Bydgoszcz: Biedziak - 2, Dybek - 5, Skorupa - 2, Polak - 9, Twardowska - 12, Misiura - 5 oraz Korabiec (l), Tomczyk, Pieczka.

źródło: własne