ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
paulinus
siatkówka / Pozostałe rozgrywki
siatkówka / Pozostałe rozgrywki -
Elko: Jestem pełna podziwu dla SMS-u Police
autor: SMS PoliceUczennice ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Policach zakończyły sezon II ligi na piątym miejscu w tabeli. Teraz, po latach nauki w Zespole Szkół, przed ośmioma zawodniczkami z pierwszego zespołu, i wieloma innymi z trzech pozostałych drużyn, egzamin maturalny i pytanie, co dalej, czy kontynuować karierę siatkarską, a jeśli tak, to w którym miejscu. W przyszłorocznych rozgrywkach nie będą już mogły reprezentować barw SMS-u.

Mniej więcej rok temu przed podobnym dylematem stanęła obecnie 20-letnia Aleksandra Elko, wówczas juniorka Orła Malbork i libero II-ligowego SMS-u. I właśnie o tym, jak wspomina czas spędzony w polickim SMS-ie oraz jak sobie radzi w Piecobiogazie Murowanej Goślinie, do którego przeszła po ukończeniu szkoły, w wywiadzie dla Ligowiec.net. Przeprowadził go Alan Rogalski.
Zacznijmy naszą rozmowę od SMS-u w Policach. Z perspektywy czasu, przyjście do niej to była dobrze podjęta przez Ciebie decyzja?
Oczywiście, nie żałuję swojego wyboru. W Policach nie tylko nabyłam doświadczenia sportowego, grając w II lidze przeciwko często lepszym i bardziej zgranym zespołom, ale również poznałam przez ten czas wielu wspaniałych ludzi, którym wiele zawdzięczam. W SMS-ie praktycznie co roku zmieniał się skład, co było związane z ukończeniem szkoły, często przez podstawowe zawodniczki, dlatego też trenerzy mieli utrudnione zadanie, by na nowo stworzyć zespół, który będzie odnosił zwycięstwa. Dlatego też jestem pełna podziwu dla organizacji i funkcjonowania SMS-u. Niewiele jest w Polsce takich miejsc, w których szkoła potrafi dostosować się do planu treningów. Dzięki czemu nie miałam większych trudności z pogodzeniem sportu z nauką.

Za to czasu dla innych nie miałaś prawie w ogóle. Rano trening, później szkoła, po szkole ponownie trening. A jeszcze trzeba było odrobić lekcje w internacie czy też nauczyć się do sprawdzianu.
Oczywiste jest to, że jeśli ktoś decyduje się na uprawianie jakiegokolwiek dyscypliny, musi pogodzić się z brakiem czasu dla znajomych, a czasem nawet dla samego siebie. Jak to się mówi, coś za coś. Mimo wszystko czas, który spędziłam w Policach, wspominam bardzo dobrze. Na każdym treningu trzeba było dawać z siebie wszystko, co przyczyniło się do moich teraźniejszych osiągnięć sportowych.

Dziś przywdziewasz koszulkę I-ligowego Piecobiogazu Murowana Goślina, na zapleczu Orlen Ligi. Ale wtedy, niecały rok temu, do samego końca nie wiedziałaś, jak potoczą się Twoje losy. Dziś, może jeszcze nie teraz, ale już po maturze, przed podobny dylematem staną twoje młodsze koleżanki z SMS-u.
Racja. Ja jeszcze po ukończeniu szkoły nie wiedziałam, że będę miała możliwość pokazania się na pierwszoligowych parkietach, co osobiście uważam za duże osiągnięcie. Jednak jestem pewna, że moje koleżanki z Polic mogą wynieść z SMS-u równie wiele, co i ja. Chciałam się dalej rozwijać, a granie w I lidze mi to umożliwiało. Zaryzykowałam, poszłam na testy do Murowanej Gośliny i udało się w niej zostać. Spróbowałam własnych sił i mi się to opłaciło. Warto się starać być zauważonym przez trenerów.

A nie chciałaś zostać w Policach, jak trzy twoje koleżanki z SMS-u, i grać dla PSPS-u Chemika zarówno w II lidze, jak i w rozgrywkach Młodej Ligi? Nie dostałaś takiej propozycji czy ją odrzuciłaś?
Wiem, że Martyna Jakóbiak, Emilia Oktaba i Marcelina Wiązowska zostały w Chemiku, choć tak jak ja jeździły na testy do innych klubów. Ostatecznie podpisały kontrakty w Policach, bo wydaje mi się, że to był na tamten czas dla nich najbardziej stabilny i pewny klub. A sama nie chciałam się dostać do PSPS-u, bo wiedziałam, że na libero może tam zagrać kilka zawodniczek, a i sam klub nie szukał siatkarek na tę pozycję. Poza tym, nie chciałam aż tak bardzo ryzykować. Nie do końca była pewna, czy Młoda Liga zostanie wprowadzona w życie.

Na razie powoli jesteś wprowadzana do składu drużyny nomen omen prowadzonej przez byłego szkoleniowca Chemika - Piotra Sobolewskiego. Duża jest różnica pomiędzy tym, co było w Policach, a co zostałaś w Murowanej Goślinie, ósmego zespołu I ligi?
Różnica jest w treningach, ale wydaje mi się, że to zależy od trenerów i ich osobistej wizji całego sezonu. Trener Sobolewski bardzo dużą wagę przywiązuje do atmosfery nie tylko na spotkaniach, ale także na treningach. Dlatego też zawodniczki, takie jak ja, które wchodzą na zmianę, mają zapewnić komfort w rozegraniu kolejnych akcji oraz emanować dobrą energią. To jest dla mnie nowe doświadczenie, choć na pewno przydatne.

Jak do tej pory przypadła tobie rola zawodniczki zadaniowej, ale domyślam się, że apetyt rośnie w miarę jedzenia.
Jestem zadowolona, że dostaje szansę pokazania się i kiedy już gram, to najchętniej nie schodziłabym z boiska. Po to trenuje cały tydzień, aby w meczu sprawdzić się i pokazać swoje umiejętności. A apetyt jak najbardziej rośnie :)

Na Orlen Ligę też?
Wiadomo, że to cel każdej siatkarki, do którego dąży, ale moja seniorska przygoda z siatkówką dopiero się zaczęła i o ile zdrowie mi pozwoli, to szybko się nie skończy.
źródło: własne
 

multimedia
najnowsze multimedia





co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni kwiecień 2024 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          
dzisiejsze newsy
 
top komentarze
newsy:
1 » Ryszard Tarasiewicz now »
mecze:
32 » Gavia Choszczno-Olimp Z »
25 » Wrzos Borne Sulinowo-Po »
17 » Orzeł Wałcz-Chemik Poli »
13 » Myśla Dargomyśl-Dąb Dęb »
13 » Mirstal Mirosławiec-Jed »
12 » Błonie Barwice-KS Dziko »
11 » Pogoń Wierzchowo-Błonie »
10 » Zawisza Grzmiąca-Wiarus »
10 » Pogoń Barlinek-Sokół Su »
9 » Pomorzanin 1964 Nowogar »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 4
statystyki portalu
• drużyn: 3129
• imprez: 151690
• newsów: 78128
• użytkowników: 81111
• komentarzy: 1173630
• zdjęć: 896714
• relacji: 40618
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies