Szczypiornistki Energii AZS Koszalin już jutro rozegrają 17. kolejkę Superligi Kobiet, w której podejmą we własnej hali nieobliczalny Start Elbląg. Rywal Dumy Koszalina jest niezwykle skuteczny w ataku i od pięciu kolejek rzuca dużo bramek. Siłą zespołu z Elbląga jest zapewne była akademiczka Sylwia Lisewska, która dysponują dobrym rzutem z drugiej linii i jest najskuteczniejsza w składzie trenera Antoniego Pareckiego. Podopieczne Edwarda Jankowskiego do spotkania przystąpią w najsilniejszym składzie. Zabraknie jedynie Joanny Załogi, która na jakiś zawiesiła karierę, ponieważ spodziewa się dziecka.
Elbląski zespół w ostatniej kolejce przegrał u siebie z niepokonanym Selgrosem Lublin, ale rzucił lublinianką 27 bramek, co świadczy o dobrej skuteczności w ofensywie. Także o sile gry ofensywnej tego zespołu przekonały się KPR Jelenia Góra (35 bramek) oraz Vistal Gdynia (33 bramki).
Koszalinianki do spotkania przystępują w roli faworyta. Przemawia za tym przede wszystkim to, że grają przed swoją publicznością oraz we własnej hali, w której przegrały tylko z MKS Selgrosem Lublin. Akademiczki w ostatnich dwóch spotkaniach nie przegrały. Najpierw pewnie pokonały Sambora Tczew, a tydzień temu zremisowały na gorącym terenie w Nowym Sączu. Po spotkaniu z góralkami zostaje pewien niedosyt, ponieważ biało zielone były bardzo bliskie zwycięstwa. Spotkanie zostanie rozegrane w sobotę o godzinie 15 w hali widowiskowo sportowej.
źródło: własne/ekoszalin.pl
|
|