Vladimirs Kamess przeszedł pozytywnie testy piłkarskie i dzisiaj podpisał kontrakt z Pogonią Szczecin. Umowa będzie obowiązywała przez najbliższe 2 lata.
Łotewski pomocnik przygotowywał się z Pogonią już na obozie w Pogorzelicy. Sztab uważnie przyglądał mu się przez dłuższy czas. Już w Polsce trener Jan Kocian wyrażał chęć pozyskania zawodnika. Dzisiaj wszelkie formalności zostały dopełnione i Kamess w obecności prezesa Jarosława Mroczka podpisał umowę. - Na Kamessa byłem zdecydowany już po obozie w Pogorzelicy. Uważam, że jest to piłkarz, który może nam pomóc - mówi Jan Kocian, trener Pogoni.

Skrzydłowy trafił do Pogoni z Rosji. Tam występował w Amkarze Perm. W klubie rosyjskiej ekstraklasy najpierw grał w I zespole, potem został wypożyczony do klubu z zaplecza - Nieftechimiki Niżniekamsk, a ostatnio został przesunięty do rezerw. Do Rosji trafił z ojczyzny, gdzie spisywał się dużo lepiej. Reprezentując barwy Metalurga Lipawa i FB Gulbene dobył ponad 30 goli w łotewskiej elicie. - Nie było tak, że ostatnie pół roku straciłem. Grałem w rezerwach Amkara, ale wiem, że to nie to samo - mówi zawodnik.

Łotysz jest trzecim piłkarzem, który trafił do Pogoni w przerwie zimowej. Wcześniej zawodnikami Dumy Pomorza zostali Michał Janota i Karol Danielak.

źródło: pogonszczecin.pl