ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
maggi
piłka nożna / III liga
piłka nożna / III liga -
Argentyńscy prowokatorzy
Rozmowa z Jakubem Szałkiem, piłkarzem KP POLICE.



- Jakie wrażenia po finałowym turnieju mistrzostw świata U-20 w Kanadzie?



- Bardzo pozytywne. Pełne stadiony, wspaniali rywale, oprawy meczów. Do tego fakt, że w Kanadzie mieszka sporo Polaków, wpływał na atmosferę podczas naszych spotkań. Kiedy na meczu z Brazylią po raz pierwszy ryknęli jednym głosem, aż ciarki przeszły mi po plecach. Świetne uczucie. Poza stadionem kibice nie tylko wywodzący się z naszego kraju podchodzili i prosili o autografy, zdjęcia. To bardzo miłe.
- Z piłkarskiego punktu widzenia - odnieśliście sukces, czy raczej czujecie niedosyt?



- Czasem myślę, że wyjście z tak silnej grupy to spore osiągnięcie. Jednak apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc niedosyt też jest. Mam mieszane uczucia.



- Zapewne chciałeś zaliczyć więcej minut na boisku?



- Oczywiście, ale od ustalania składu jest trener. Tworzymy jedność w zespole i nawet dwójka bramkarzy, którzy w ogóle nie powąchali trawy na mundialu, pokornie pracowała na treningach i zgrupowaniu. Takie jest życie piłkarza, że nie zawsze się gra. Szczególnie w kadrze.



- Kibice głowią się - co się stało w meczu z USA?



- To bardzo dobry zespół, co potwierdził wygrywając potem z Brazylią. Mojej oceny nie zmienia porażka Amerykanów z Austrią. Z nami rozegrali mecz życia, a my z kolei zaprezentowaliśmy się słabo. Na pewno jakieś znaczenie miał nasz wcześniejszy, wyczerpujący mecz z Brazylią. Nie byliśmy jednak za bardzo rozluźnieni - wygraną z ekipą Canarinhos świętowaliśmy tylko dzień, potem ostro zabraliśmy się do pracy i byliśmy dobrze zmotywowani.



- Argentyna nie była do ogrania?



- Wszystko potoczyłoby się inaczej, gdyby udało się utrzymać prowadzenie 1:0 do przerwy. A tak, dostaliśmy gola do szatni i drugiego tuż po wyjściu z niej.



- Czerwona kartka Janczyka w końcówce była zupełnie niepotrzebna.



- Zgadzam się, ale można Dawida zrozumieć. Argentyńczycy bardzo nas prowokowali jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. Na rozgrzewce wykopywali nam piłki, Wojtek Szczęsny został przez jednego z nich opluty. Obrońca pilnujący Janczyka przy każdym starciu uderzał go łokciem albo pięścią, a sędzia tego nie widział. W końcu Dawid nie wytrzymał.



- Jak oceniasz obecność w Kanadzie selekcjonera pierwszej reprezentacji?



- Leo Beenhakker nie narzucał się, był jednak do dyspozycji sztabu pracującego z nami na co dzień. Stał z boku, obserwował. Bardzo pozytywnie odbieram jego postać, podejście do futbolu. Holender zwraca uwagę nie tylko na grę, ale też na zachowanie przed, po i w trakcie meczu czy treningu. To wnikliwy obserwator. Mam nadzieję, że zapamiętał mnie. W moim przypadku droga do pierwszej reprezentacji jest jednak bardzo długa.



- Wróciłeś do Polski, ale chyba w Policach już nie zagrasz?



- Słyszałem o zainteresowaniu moją osobą Lecha Poznań i ten kierunek wydaje mi się atrakcyjny. Chcę się rozwijać i tam miałbym doskonałe warunki. Nic nie jest jednak jeszcze przesądzone.


źródło: Głos Szczeciński
 

multimedia
najnowsze multimedia








co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni maj 2025 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
      1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31  
dzisiejsze newsy
 
top komentarze
newsy:
1 » Gra III liga
mecze:
29 » Piast Kolin-Gwiazda Żal »
20 » LZS Kowalewice-Passat B »
14 » MKP Szczecinek-Orzeł Wa »
14 » Iskra Białogard-Wybrzeż »
12 » Mechanik Bobolice-Dąb D »
10 » Gavia Choszczno-Orzeł W »
9 » WODR Barzkowice-Orzeł P »
9 » GKS Manowo-Chemik Polic »
9 » Darłovia Darłowo-Ina Go »
9 » Wybrzeże Biesiekierz-Po »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 80
statystyki portalu
• drużyn: 3163
• imprez: 157253
• newsów: 78784
• użytkowników: 81664
• komentarzy: 1189567
• zdjęć: 918136
• relacji: 40880
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2025 - by ligowiec team
Polityka Cookies