W drugiej części przeglądu zimowych zmian w T-Mobile Ekstraklasie zajęliśmy się zespołami z grupy spadkowej. Kilka z nich na pewno liczy na wskoczenie do pierwszej ósemki. Jednym z bohaterów okienka jest piłkarz, który zaczynał swoją przygodę w naszym województwie. Do Lechii Gdańsk ze Śląska Wrocław przeniósł się Sebastian Mila. Jeśli chodzi o egzotykę, Cracovia wzmocnienie znalazła w Korei Południowej, a Zawisza Bydgoszcz w Azerbejdżanie.
Jak Wy oceniacie transfery Pogoni Szczecin, na tle innych drużyn T-Mobile Ekstraklasy?
Solidnie wzmocnił się GKS Bełchatów. W zespole Brunatnych znów zagra Maciej Małkowski (Górnik Zabrze), a linię ataku wzmocnili Arkadiusz Piech (Legia Warszawa) oraz Sebastian Olszar (Flota Świnoujście). Dwójka doświadczonych napastników posiada spory potencjał, który powinien zostać dobrze zaprezentowany w Bełchatowie. Czołowa defensywa T-Mobile Ekstraklasy pozostanie najprawdopodobniej bez zmian. Do Legii Warszawa nie trafił ostatecznie Arkadiusz Malarz.
Nowy kontrakt z Piastem Gliwice podpisał Gerard Badia. Hiszpański pomocnik jesienią wyróżniał się w śląskiej drużynie i sporo mówiło się o jego odejściu. Gliwiczanie wzmocnili się na razie młodym Danielem Ciechańskim z Pogoni Siedlce oraz Słowakiem Dobriovojem Rusovem ze Spartaka Trnava. Na testy do Boltonu Wanderers uda się natomiast Kamil Wilczek. Najlepszy strzelec Piasta Gliwice jest bliski odejścia z klubu. Mało dzieje się w Łęcznej. Górnicy dotychczas wzmocnili się jedynie Białorusinem Filippem Rudikiem. 28-letni zawodnik może okazać się równie udanym transferem co sprowadzenie Fedora Černycha. Białorusin w swoim CV może wpisać występy dla seniorskiej reprezentacji swojego kraju, występy w Lidze Mistrzów, Lidze Europejskiej i mistrzostwa krajowe z BATE Borysów. Ochotę na poprawę pozycji po słabej jesieni mają w Krakowie. Cracovia bardzo ciekawie wzmocniła swój zespół. Lekiem na słabość napastników ma być nowym snajper, Erik Jendrišek. 29-letni Słowak ostatnio występował w swojej ojczyźnie, jednak wcześniej grał w 1.FC Kaiserslautern, SC Freiburg czy FC Energie Cottbus. Jesienią zdobył pięć bramek dla Spartaka Trnava. Po przygodzie w Rosji do drużyny Pasów wraca Piotr Polczak, a obok niego o miejsce w defensywie będzie walczył Sreten Sretenović. Serb ostatnio występował w południowokoreańskim FC Gyeongnam. Cracovia rozstała się z często kontuzjowanym Dawidem Nowakiem, Bartłomiejem Dudzicem oraz golkiperem Matko Perdijiciem. Znów wielkie plany ma gdańska Lechia. Tym razem w Gdańsku postawiono na graczy znanych z występów w Ekstraklasie, a także reprezentacji Polski. Defensywę biało-zielonych zasilili Jakub Wawrzyniak (Amkar Perm) oraz Grzegorz Wojtkowiak TSV 1860 Monachium. W hitach okienka zapisze się także sprowadzenie ze Śląska Wrocław Sebastiana Mili. Dotychczas gdańszczanie rozstali się z Tiago Valente i Danijelem Aleksiciem. Zdaje się, że to nie będą ostatnie roszady w Lechii Gdańsk w tym okienku. Gorąco zrobiło się w Koronie Kielce. Przez chwilę mówiło się nawet o tym, że kielczanie ogłoszą upadłość i być może nie przystąpią do kolejnych spotkań. Sytuację udało się załagodzić, ale na razie zespół nie zdołał się wzmocnić. Kielce opuścił Siergiej Chiżniczenko, który okazał się niewypałem transferowym, i wrócił do ojczyzny. Kazachstan wybrał również Kyryło Petrow, a do Pogoni Szczecin trafił Michał Janota. Znów sukcesy odbijają się czkawką w Chorzowie. Niebiescy zimują w strefie spadkowej, ale wiosną planują ją opuścić. Na Cichą wrócił Rafał Grodzicki, a nowym bramkarzem chorzowskiej drużyny został Słowak Matúš Putnocký. Jego zadaniem będzie zastąpienie Krzysztofa Kamińskiego, który przeniósł się japońskiego Júbilo Iwata. Niebiescy stracili także Daniela Dziwniela. Potencjał młodego defensora dostrzegli Szwajcarzy i trafił on do FC Sankt Gallen. Najwięcej dotychczas działo się w Zawiszy Bydgoszcz. Naszym zdaniem nic nie uratuje ostatniego w tabeli zespołu przed spadkiem. Najlepiej z grona sprowadzonych prezentują się sylwetki Sebastiana Kamińskiego (Flota Świnoujście) oraz Białorusina Iwana Majewskijego. Zagadkowo wyglądają transfery Cristiana Pulhaca, który co prawda w przeszłości był podstawowym graczem Rapidu Bukareszt, jednak ostatnio nie wiodło mu się w azerskim FK Qəbələ. Bydgoszczanie swoje nadzieje pokładają również w Jakubach, Świerczoku oraz Smektale. Także grono zawodników pożegnało się z Zawiszą. Klub opuścili m.in. Piotr Petasz, Hérold Goulon (Omonia Nikozja), Wágner (Nacional Funchal) czy Bernardo Vasconcelos (Dóxa Katokopiás). Trwający konflikt na linii właściciel klubu - kibice, nie wróży nic dobrego. Ostatnio na stadionie podłożone zostały trumny z krzyżami, z transparentem 'Wkłady dziwki Osucha jesteście moralnymi trupami'.
źródło: własne
|
|