Od czasu transferu Qyntela Woodsa do AZS-u Koszalin i pierwszych gier w lidze wielu koszykarskich ekspertów i kibiców zadawało sobie pytanie jak będzie wyglądała gra Akademików bez Amerykanina? Dzisiaj (06.12) poznaliśmy odpowiedź na to i inne pytania, bowiem podopieczni Igora Milicia w meczu z Polpharmą Starogard Gdański wystąpili bez Woodsa a także Gorana Vrbanca , czyli pierwszego i trzeciego strzelca biało-niebieskich. Wrócił za to do składu po bardzo długiej kontuzji pleców Krzysztof Szubarga. Rozgrywający koszalinian podczas prawie 23 minutowego występu zdobył cztery punkty (trafiając jeden na trzy rzuty z gry), uzyskał sześć asyst, miał trzy zbiórki i dwa przechwyty.

Mimo osłabień w składzie spotkanie przebiegało pod dyktando AZS-u. Goście jako pierwsi otworzyli wynik obejmując prowadzenie, które w przekroju całego meczu kilka minut później stracili tylko na chwilę. Od pierwszych minut bardzo aktywni byli Szymon Szewczyk i Devon Austin. To oni wzięli na siebie główny ciężar zdobywania punktów. Dzięki tej parze (9 pkt. Szewczyka 3/3 za linii 6,75m, 7 pkt. Austina) Akademicy wygrali 25:13 i ustawili sobie spotkanie.

W drugiej ćwiartce gospodarze tylko na chwilę zniwelowali stratę do ośmiu oczek, później jednak wszystko wróciło do normy i koszalinianie na przerwę schodzili z prowadzeniem 45 do 30.

Po zmianie stron ku uciesze miejscowej publiczności pokazali swój charakter i diabelski pazur. W trzeciej kwarcie przede wszystkim za sprawą pary Meier - Ravanel zniwelowali oni prowadzenie AZS-u do czterech oczek.

Chociaż w pierwszej akcji finałowej części meczu Bochno zmniejszył jeszcze stratę Kociewskich Diabłów do dwóch oczek to jednak ostatnia kwarta zdecydowanie należała do Akademików a dokładnie Szymona Szewczyka. Środkowy przyjezdnych był nie do zatrzymania. Rzucał z każdej pozycji i co najważniejsze bardzo skutecznie. W sumie w tej ćwiartce zgromadził on na swoim koncie 14 pkt. w tym dwukrotnie rzucając 'za trzy' dwa razy trafił. Kolejne dziewięć oczek dorzucił Austin i bezradni gospodarze ostatecznie przegrali różnicą 18 pkt. a AZS udowodnił, że bez Woodsa i Vrbanca w Koszalinie 'istnieje życie'... Są inni chociażby Szewczyk i Austin, którzy w sumie zdobyli 47 pkt, co ważne aż 11 celnych na 12 prób rzucając zza linii 6,75m.

Polpharma Starogard Gd. - AZS Koszalin 72:90 (13:25, 17:20, 23:12, 19:33)

Polpharma: Ravenel 16 (7 zb., 5 strat), Bochno 14 (3x3), Kukiełka 13 (7 zb.), Meier 10, Sapp 6 (8 as., 3 przechwyty), Robak 5, Sęk 4, Strzelecki 4 (5 zb., 3 bloki), Struski 0.

AZS Koszalin: Szewczyk 25 (9 zb., 5/5x3), Austin 22 (6/7x3), Sherman 13 (7 zb., 5 strat), Swanson 10 (7 zb., 6 as.), Stelmach 8, Szubarga 4 (6 as.), Mielczarek 4, Pacocha 2, Dąbrowski 2

źródło: własne