Zamieszanie w Stargardzie z sekcją damską Błękitnych chyba powoli dobiega końca. Kilkanaście dni temu były już trener pierwszoligowego zespołu pań poinformował na antenie Radia Stargard, że założył własne stowarzyszenie Gwiazda Stargard. Do zespołu według zapewnień trenera Andrzeja Jędrasika miało przejść większość zawodniczek Błękitnych, ale do tego nie doszło. Nowego klubu nie poprały władze miasta. Piłkarki od trzech tygodni trenują pod okiem Krzysztofa Kubackiego, trenera kadry ZZPN Kobiet U-16. - W obecnej chwili najważniejszą rzeczą dla zespołu jest stabilizacja. - przekonuje Kubacki.
- Najważniejsze jest to, aby z zespołem trenowało jak najwięcej dziewcząt miejscowych i tych, które budowały oblicze tej drużyny. Do zespołu wracają byłe zawodniczki Błękitnych, które z różnych przyczyn przerwały grę w klubie. - informuje. - Dołączy kilka zawodniczek, które w niedalekiej przeszłości reprezentowały kluby ekstraligi i miały epizody w kadrze narodowej. Pojawiają się też nowe twarze, które chcą spróbować swoich sił w tej dyscyplinie. - wylicza szkoleniowiec zapytany o przyszłość drużyny, która obecnie zajmuje ósme miejsce wśród dziesięciu zespołów I ligi północnej.
- Najważniejszym naszym celem jest rozwój piłki kobiecej w Stargardzie w perspektywie kilku najbliższych lat, a co za tym idzie obecnie, utrzymanie zespołu w obecnej I lidze kobiet. - dodaje Kubacki. Dla piłkarek zapowiada się pracowity okres przygotowawczy. W okresie roztrenowania Błękitne trenować będą na własnych obiektach. - Po nowym roku, 12 stycznia w wymiarze trzech treningów tygodniowo zaczynamy okres przygotowawczy do nowej rundy. Zaplanowane jest 7 gier kontrolnych, z czego 5 z zespołami z Ekstraligi, obóz sportowy i kilka turniejów w hali. - opowiada Kubacki, który jest również trenerem w Unii Dolice i ma zamiar łączyć oba zobowiązania.
źródło: własne
|
|