Ina Goleniów w sobotę 22 listopada o godzinie 13.00 rozegra ostatni ligowy mecz tej rundy. Przed własną publicznością podejmie ostatnią w tabeli Stal Szczecin. Dotychczasowa postawa rywala biało-zielonych jest sporą niespodzianką - niewielu spodziewało się, że pod koniec rundy zespół ten będzie tak nisko w tabeli. Tym bardziej, że szczecinianie przegrali 6 meczów, czyli mniej niż sześć innych zespołów, a tyle samo, co Hutnik Szczecin, który okupuje pozycję w pierwszej połówce tabeli. W ilości remisów na obecną chwilę Stal jest za to rekordzistką - zremisowała siedmiokrotnie (połowa rozegranych spotkań) - i to w tym fakcie należy upatrywać powodu bycia czerwoną latarnią.

W drużynie ze Szczecina ciężko dopatrzyć się prawdziwego lidera - widać to choćby po bilansie bramkowym poszczególnych piłkarzy - najlepszy strzelec Stali Damian Klowan w dotychczasowych meczach ustrzelił ich tylko 4. Nie oznacza to jednak, że Inę czekać będzie łatwy pojedynek. Goleniowianie już kilka razy stracili punkty z teoretycznie słabszymi rywalami. Ponadto biało-zieloni w drugiej części rundy jesiennej grają w kratkę. W ostatnich 5 meczach wygrali tylko raz - z Darzborem w Szczecinku.

Szczeciński zespół ma jedną z bogatszych historii wśród zespołów sportowych z województwa zachodniopomorskiego. Największe sukcesy miały miejsce jeszcze za czasów funkcjonowania Stali Stocznia. Od 2002 roku klub zmienił nazwę i pisze swoją najnowszą kartę w historii. Co ciekawe, Stal Szczecin awansowała do IV ligi w sezonie 2004/05 i od tego czasu spadała z niej dwa razy. Najpierw, po debiutanckim sezonie, jednak już rok później powróciła, tym razem na dłużej. Drugi i jak na razie ostatni spadek zanotowała po 4 latach, ale i wtedy szybko powróciła do grona IV-ligowców. W tym roku szczecinianie muszą zrobić wszystko, by historia nie zatoczyła koła - mijają właśnie owe 4 lata, a pozycja w tabeli przypomina tamten trudny okres.

W ostatnich latach oba zespoły rywalizowały ze sobą kilkanaście razy. Bilans tych pojedynków jest bardzo wyrównany. Ostatni mecz przed własną publicznością Ina ze Stalą wygrała 2:1, jednak z powodu występu nieuprawnionego piłkarza wynik ten został zweryfikowany jako walkower dla Stali. Wliczając ten rezultat, bilans pojedynków wynosi 6-4-6, przy stosunku bramkowym 24:21 na korzyść szczecinian. Biało-zieloni ostatni raz, biorąc pod uwagę w/w walkower, ze Stalą wygrali wiosną 2010 roku. Już jutro będą mogli podreperować ten bilans. Serdecznie zapraszamy na sobotnie spotkanie.

źródło: Własne