Dzisiejszy (15.11) pojedynek pomiędzy AZS Koszalin a Pro-Basketem (Polfarmeksem) Kutno był reklamowany jako pojedynek MVP ligi polskiej i czeskiej. Na przeciwko siebie stanęli Qyntel Woods i Kwamain Mitchell, którzy w przeszłości wybierani byli najwartościowszymi graczami tych lig.
Zapowiedzi zapowiedziami a w 'starciu gigantów' Woods przyćmił Mitchella. Także cała drużyna Akademików zdecydowanie górowała na rywalami. Tak więc nikogo nie powinien dziwić fakt, że koszalinianie po kolejnym bardzo dobrym występie wysoko ograli (95:63) beniaminka Polskiej Ligi Koszykówki.

Już od pierwszych minut pojedynku przyjezdni mięli spore problemy w strefie podkoszowej. Dobra postawa obronna AZS-u spowodowała, że Kutnianie większość swoich szans szukali w rzutach z dystansu. O ile na początku pierwszej kwarty był to ich atut (pięć celnych trójek) to później nie było już tak różowo. Przed przerwą w ten sposób udało im się jeszcze trafić dwa razy, to już w decydującej o losach starcia trzeciej ćwiartce nie trafili ani razu.
Gospodarze, którzy w tej części pojedynku w obronie stworzyli mur nie do przejścia a w ataku bez problemów kończyli akację pod obręczą przeciwnika rozpoczęli przed ostatnią część spotkania od serii 11-0 a, że później było nie wiele gorzej to w trzeciej kwarcie do ośmiopunktowego prowadzenia dołożyli aż dwadzieścia cztery oczka przewagi. Mimo, iż 9 pkt w tym fragmencie gry to zasługa Woodsa, to warto jednak wyróżnić całą drużynę AZS-u.

Ostatnia kwarta była już tylko formalnością. Mimo, rotacji w składzie Koszalinianinie nie zeszli poniżej swojego poziomu i ostatecznie wygrali 95:63.

AZS Koszalin - Pro-Basket Kutno 95:63 (23:19, 18:15, 32:8, 22:21)

AZS Koszalin: Woods 22 (7 zb.), Szewczyk 20, Austin 14, Vrbanc 12, Stelmach 11, Swanson 6 (5 as.), Pacocha 6 (5 as.), Mielczarek 2, Rybicki 2, Dąbrowski 0, Kadej 0

Pro-Basket: Wołoszyn 14, Mitchell 13 (5 as., 3x3, 7 strat), Batka 9, Pabian 7, Malczyk 6, Jarecki 5, Bartosz 4, Grochowski 3 (4 starty), Johnson 2 (11 zb.), Dłuski 0

źródło: własne