Jeśli chodzi o skład
Piasta Szczecin na przyszły sezon jest już niemal wszytko jasne. Po odejściu
Kingi Kasprzak, Pauliny Dutkiewicz i
Marty Benderskiej działacze i trener
Marek Mierzwiński szukali zawodniczek na ich pozycje. Najmniej problemów było ze znalezieniem nowej libero. Ściągnięto po znaną z występów w szczecińskim klubie, a ostatnio w Chemiku Police
Joannę Kuchczyńską, która w poprzednim sezonie była jedną z najlepszych zawodniczek na tej pozycji w lidze. Nową środkową została
Edyta Rzenno, która przyszła z Farmutilu Piła. Problem w tym, że pomimo, że z tym klubem zdobyła srebrny medal Mistrzostw Polski, to niewiele grała i jej forma dla wszystkich jest wielką zagadką. Największym wyzwaniem dla działaczy było jednak zastąpienie w drużynie przyjmującej Kingi Kasprzak. Prowadzono rozmowy z wieloma zawodniczkami. Ostatnio najpewniejszą kandydatką była Maja Soja, jednak klub podpisał umowę z siatkarką UMKS Łańcut
Małgorzatą Plebanek. –
Nie jest to zawodniczka tej klasy co Kinga – przyznaje trener Piasta
Marek Mierzwiński. -
Jednak jest ambitna i pracowita. Na pewno dojdziemy do porozumienia – dodaje. Do składu najprawdopodobniej dołączy także rozgrywająca z Polic
Katarzyna Ciesielska. Na jej miejsce ze szczecińskiego klubu ma być wypożyczona
Magdalena Strąg.
Wszystkie te zmiany na pewno nie powalają sympatyków siatkówki na nogi, jednak trzeba pamiętać, że w ostatnim okresie Piast przeżywał ogromne kłopoty finansowe. Największym sukcesem działaczy i trenera w przerwie między rozgrywkami jest na pewno przekonanie podstawowych zawodniczek Piasta, aby pozostały w klubie na przyszły sezon.
Nasze panie pierwszy trening rozpoczynają 26 lipca na SDS-ie. Natomiast już 30 lipca wyjeżdżają na obóz do Dziwnowa. Oby zdążyły się dobrze przygotować do ligi, która rusza pod koniec września.
