Tylko trzy mecze, do tego przegrane, trwała przygoda z King Wilkami Morskimi Marcina Sroki. Dziś wieczorem beniaminek Tauron Basket Ligi poinformował o rozwiązaniu kontraktu za porozumieniem stron z niskim skrzydłowym.
Zarząd klubu nie komentuje powodów rozstania ze Sroką, jednak podkreśla, że żadna ze stron nie ma wobec siebie żadnych roszczeń, a wszystkie zapisy z kontraktu zostały wypełnione. Czy w najbliższym czasie można spodziewać się następnych zmian w składzie? - Od oceny merytorycznej i decyzji odnośnie przydatności zawodników w drużynie jest sztab szkoleniowy. Jeśli zajdzie potrzeba wprowadzenia jakichkolwiek korekt w składzie, mających przyczynić się do poprawy gry zespołu, te zmiany nastąpią - tłumaczy Piotr Wilento, dyrektor informacji Wilków Morskich, jednocześnie dodając, że cały czas graczem beniaminka ze Szczecina jest Antwain Barbour. O odejściu Amerykanina donosił jeden z ogólnopolskich serwisów.
Kto mógłby zastąpić Srokę, który stał się wolnym zawodnikiem? Być może Krzysztof Mielczarek, były koszykarz AZS-u Radex Szczecin, który zasiadał na trybunach w spotkaniach King Wilków Morskich w Szczecinie i w Sopocie. Trzeba jednak pamiętać, że Mielczarek ostatni raz występował na ligowych parkietach w sezonie 2012/2013. Tym niemniej jego powrót zostałby dobrze odebrany przez niektórych fanów Wilków, którzy domagają się od trenera Krzysztofa Koziorowicza większej ilości minut na parkiecie dla graczy od lat związanych ze Szczecinem.
Z kolei pomyślnie miesięczne testy w Wilkach przeszedł inny Amerykanin, Dino Gregory, który pozostanie w szczecińskim klubie do końca sezonu.
źródło: własne
|
|