ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
paulinus
piłka nożna / II liga
piłka nożna / II liga -
Błękitni na topie
autor: jurgol Trzy punkty z wyjazdu do Częstochowy przywiozą Błękitni Stargard. Stargardzianie potwierdzili wysoką formę i po dwunastu kolejkach mają tyle samo punktów co drugi Energetyk i trzeci Rozwój. Znów trenerskim nosem wykazał się Krzysztof Kapuściński. Dotychczasowy superrezerwowy Sebastian Inczewski tym razem wyszedł w wyjściowym składzie i zdobył gola. Z kolei gospodarzy dobił Patryk Baranowski, który na boisku pojawił się po godzinie gry. Medaliki stać było jedynie na gola w doliczonym czasie gry. Wygrana w Częstochowie to dobry zwiastun przed środowym starciem z GKS-em Tychy w 1/8 finału PP.
W pierwszej połowie zdecydowanie bliżej gola byli Błękitni. Sygnał do ataku dał Oskar Fijałkowski, ale jego strzał pewnie złapał golkiper Rakowa. W 8. minucie niewiele do szczęścia zabrakło Bartłomiejowi Zdunkowi. Uderzenie z dystansu gracza Błękitnych na poprzeczkę zbił Przemysław Wróbel. Swoich kolegów próbował pobudzić Patryk Serafin. Po jego strzale futbolówka nieznacznie minęła słupek bramki Błękitnych. Jeszcze lepiej zaatakował Dariusz Pawlusiński, którego uderzenie z trudem na rzut rożny wybił Marek Ufnal. Przed przerwą 36-letni pomocnik znów zagroził bramce stargardzian. Tym razem jego techniczny strzał z rzutu wolnego przeleciał tuż nad poprzeczką.

Pierwszą bramkę kibice w Częstochowie obejrzeli w 52. minucie. Wszystko zaczęło się od świetnego podania Ariela Wawszczyka za plecy obrońców. Na prawej stronie pola karnego piłkę opanował Oskar Fijałkowski, a następnie dograł ją po ziemi do wbiegającego Sebastiana Inczewskiego. Ten z piątego metra uderzył bez przyjęcia i piłka wylądowała w bramce Rakowa. Kilka minut później niewiele do szczęścia zabrakło Bartoszowi Flisowi. Sytuacja częstochowian skomplikowała się jeszcze bardziej w 73. minucie. Drugą żółtą kartkę obejrzał Adrian Pluta i Raków grał w dziesiątkę. Dziesięć minut później częstochowianie powinni wyrównać stan meczu, ale fatalnie z bliska przestrzelił Artur Pląskowski. Zmarnowana sytuacja zemściła się na Rakowie. W 87. minucie kilkanaście metrów z piłką przebiegł nieatakowany Oskar Fijałkowski, który postanowił huknąć z dystansu. Decyzja okazała się być słuszna, ponieważ futbolówka po jego próbie wylądowała w okienku bramki gospodarzy. W 94. minucie z rzutu wolnego trafił Wojciech Reiman, a arbiter po chwili zakończył mecz.
źródło: własne
 

multimedia
najnowsze multimedia








co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni kwiecień 2024 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          
dzisiejsze newsy
 
top komentarze
newsy:
4 » Ryszard Tarasiewicz now »
1 » Kosta Runjaić przestał  »
mecze:
19 » Myśla Dargomyśl-Dąb Dęb »
16 » Gavia Choszczno-Olimp Z »
13 » Polski Cukier Kluczevia »
11 » Biali Sądów-Błękitni II »
11 » Ina Recz-Orzeł Bierzwni »
10 » Wieża Postomino-Darłovi »
10 » Orzeł Łoźnica-Sparta Gr »
10 » KS Dzikowo-Wrzos Borne  »
10 » Jedność Tuczno-Drzewiar »
9 » Orzeł Wałcz-Chemik Poli »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 2
andrzeja3 Chwiramian...
gości: 4
statystyki portalu
• drużyn: 3129
• imprez: 151690
• newsów: 78120
• użytkowników: 81088
• komentarzy: 1173098
• zdjęć: 895701
• relacji: 40611
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies