Kolejny wymagający rywal staje na drodze Kotwicy Kołobrzeg. Po spotkaniu z liderem rozgrywek, kołobrzeżanie zmierzą się z trzecią w tabeli Stalą Stalowa Wola. Mimo słabej postawy zespołu w ostatnich spotkaniach, trener Wiesław Bańkosz utrzymuje zaufanie prezesa Waldemara Błaszczaka. Co prawda Kotwica ma minimalną stratę do bezpiecznej pozycji, ale utrzymanie obecnej passy szybko może powiększyć ten dystans. Stalówka od kilku pojedynków regularnie punktuje i to ona będzie faworytem do zwycięstwa.

Stal dość niemrawo rozpoczęła ten sezon. Po dwóch zwycięstwach we wstępnych rundach Pucharu Polski, Stalówka przegrała dwa pierwsze pojedynki w lidze. Co więcej nie strzeliła w nich gola. Podopieczni Jaromira Wieprzęcia złapali jednak wiatr w żagle i szybko wskoczyli do czołówki. Stal w ostatnich pięciu meczach wywalczyła aż trzynaście punktów, dla porównania konto Kotwicy w tym samym czasie zasilił jedynie punkt. Stalowowolanie z powodzeniem radzą sobie także w rozgrywkach o Puchar Polski. Po wygranej z Lechią Gdańsk 2:1 Stalówka awansowała do 1/8 finału tych rozgrywek, gdzie zmierzy się ze Śląskiem Wrocław.

Patrząc na kadrę Stali, okazuje się, że i bez doświadczonych graczy można radzić sobie na tym szczeblu rozgrywkowym. Jedynie Paweł Giel ma na swoim koncie epizod z Ekstraklasą (13 spotkań w barwach GKS-u Bełchatów). Najbardziej 'wiekowych' graczy znajdziemy w formacji defensywnej. Jej kluczowymi postaciami są bramkarz Tomasz Wietecha i obrońcy - Michał Bogacz, Adrian Bartkiewicz, Michał Czarny i wracający po urazie Marcin Kowalski. W środku pola trener Stali daje szanse młodym piłkarzom. Mateusz Argasiński (19 lat) już na stałe wskoczył do pierwszego składu. Jego śladem próbują iść Patryk Tur czy Michał Mistrzyk. Najwięcej uwagi kołobrzeżanie powinni poświęcić jutro Łukaszowi Sekulskiemu. 24-letni napastnik ma na swoim koncie już dziewięć goli i jest liderem strzelców II ligi.

Kotwica czeka na przełamanie i bramkę od 332 minut. Wydaje się, że po dobrym meczu z Energetykiem kolejny raz w bramce Kotwicy pojawi się Patryk Kamola. Z 27 osobowej kadry w tym sezonie na boiskach II ligi wystąpiło już 23 zawodników Kotwicy. W Stalowej Woli debiutanci raczej nie dostaną szansy, a trener Wiesław Bańkosz postawi prawdopodobnie na skład zbliżony do tego z Energetykiem.

źródło: własne