Są rówieśnikami. W ostatnich latach byli dla siebie rywalami, teraz przyszło im ze sobą współpracować. Trenerem kadry olimpijskiej w klasie Laser, w której cztery medale mistrzostw Europy zdobył reprezentant klubu Sejk Pogoń Szczecin - Maciej Grabowski, został Piotr Wojewski. W tej roli debiutuje w żeglarskich mistrzostwach świata odbywających się w Cascais koło Lizbony.
29-letni Piotr Wojewski zdaje sobie sprawę z nietypowej sytuacji. Uczeń mistrza nie przerośnie, więc czego może nauczyć się mistrz od początkującego trenera? - Wyeliminowania chociażby błędów, których świadom nie jestem w trakcie regat, a które są widoczne z łódki - mówi 29-letni Maciej Grabowski (na zdj.), olimpijczyk z Sydney i Aten, mistrz Europy z 2001 roku, wicemistrz z 2006 i brązowy medalista z 2003 oraz 2004. W mistrzostwach świata najwyższe -siódme miejsce - zajął w 2000 roku.
Piotr Wojewski, wielokrotny medalista mistrzostw Polski, na Laserze żeglował przez siedem lat, ale w regatach międzynarodowych większych sukcesów nie odniósł (34. w mistrzostwach świata 2001). Jest absolwentem gdańskiej AWFiS. Dwa lata temu został trenerem II klasy, a w maju tego roku wygrał ogłoszony przez Polski Związek Żeglarski konkurs na trenera kadry olimpijskiej.
- Teraz, gdy patrzę na regaty z motorówki, dostrzegam to, czego nie widziałem jako zawodnik. Nie miał mi kto wskazać na błędy jakie popełniałem, nawiasem mówiąc bardzo proste. Chciałbym je eliminować w przypadku Maćka Grabowskiego i Karola Porożyńskiego. Ich sukces będzie moim sukcesem. Mamy więc jeden cel i zamierzam poświęcić temu wszystko - czas, wiedzę, umiejętności, doświadczenie, które wzbogaciłem w ostatnich latach, kiedy żeglowałem w załodze Karola Jabłońskiego, a potem Przemka Tarnackiego - powiedział Piotr Wojewski. Zapytany jakie rady ma dla Grabowskiego ocenił, że minęło jeszcze zbyt mało czasu od kiedy został trenerem, aby je dokładnie sprecyzować. - Na pewno trzeba będzie popracować nad koncentracją. Odnoszę wrażenie, że w trakcie zawodów Maciek jest nieobecny na wodzie. Innym mankamentem jest brak konsekwencji z jego strony w realizacji planu. Grabowski podkreślił, że jest otwarty na współpracę z nowym trenerem, który - nie powinien stresować się moimi osiągnięciami. Mam jeszcze o co walczyć i liczę na pomocną dłoń Piotra. Wojewski dodał, że swej pracy nie zamierza ograniczać tylko do zawodników kadry. - Mam wizję szerszego szkolenia. Chcę umożliwić młodym, wyselekcjonowanym zawodnikom wspólne treningi z Maciejem Grabowskim, dla których jest on autorytetem. W pierwszej otwartej konsultacji, w maju na wodach Zatoki Puckiej, uczestniczyło dziesięciu młodych żeglarzy. Byli bardzo zadowoleni, i ja również.
źródło: onet.pl/PAP
|
|