Przeciętny kibic zazwyczaj nie zwraca na nich uwagi. W mediach też niewiele się o nich mówi, jednak bez tej siedmiusetosobowej grupy młodych ludzi siatkarskie mistrzostwa świata nie mogłyby przebiegać sprawnie.
Wolontariusze, bo o nich mowa, codziennie wykonują ogrom niewidocznej pracy, bez której nie mogłaby się odbyć większa impreza. Ich najważniejsze zadanie to ułatwianie życia innym - zawodnikom, działaczom, dziennikarzom i przede wszystkim - kibicom. Spośród niemal 4 tysięcy kandydatów wybranych zostało w 7 miastach 700 osób, których kompetencje najbardziej odpowiadały charakterowi wydarzenia, wśród nich wytypowano liderów obszarowych oraz koordynatorów wolontariatu poszczególnych miast gospodarzy. W tej grupie znalazła się także dość znaczna liczba, bo ponad 70 wolontariuszy, skupionych w Centrum Wolontariatu Sportowego działającego przy wałeckiej uczelni (studenci PWSZ w Wałczu, uczniowie szkół ponadgimnazjalnych z Piły, Wałcza, Trzcianki, Drawska Pom, Szczecinka, Czaplinka, Złotowa i wielu okolicznych miejscowości).
To oni w głównej mierze odpowiedzialni byli za dekorację stadionu narodowego na ceremonię otwarcia mistrzostw, która trwała nieprzerwanie przez 3 dni, a efekt tej pracy zachwycił wszystkich obecnych na stadionie i miliony przed telewizorami. Dodać należy, że 'nasi wolontariusze' mieli również swój akcent w ceremonii otwarcia w postaci naszego studenta Darka Chudyńskiego, który musiał podjąć się prestiżowego zadania niesienia jednej z flag uczestników imprezy - Korei Południowej. Inne osoby w tym czasie wspomagały Margaret w przygotowaniach do występu, a kolejni wolontariusze odpowiedzialni byli za sprawne umiejscowienie kilku tysięcy młodych siatkarzy z SOSów.
Z chwilą otwarcia mistrzostw 'grupa nasza' została podzielona na mniejsze zespoły, które udały się po meczu otwarcia do Gdańska i Łodzi gdzie wspomagali organizatorów meczów II i III rundy. Jak wspominają nasi wolontariusze, mistrzostwa były dla nich niezapomnianym wydarzeniem, które procentować będzie w kolejnych latach. Był czas na pracę, ale także na spotkania z zawodnikami, trenerami, Vipami, nawiązane zostały znajomości i przyjaźnie. Udział w tak niepowtarzalnej imprezie był możliwy dzięki współpracy wałeckiej uczelni z PZPS oraz wsparciem jakie uczelnia otrzymała z MPiPS w ramach rządowego programu FIO.
źródło: Arkadiusz Niefiedowicz
|
|