Dzisiaj w meczu z GOSiRem Piaseczno niespodziewanie w bramce Olimpii Szczecin pojawiła się Patrycja Trzcińska. W piątek na treningu urazu doznała Beata Watychowicz, zasmucona bramkarka z ławki rezerwowych oglądała spotkanie. - Źle upadłam. Nie ma jeszcze postawionej diagnozy, ale jest wysokie prawdopodobieństwo, że ręka jest pęknięta. - powiedziała zapytana.
źródło: własne
|
|