Marcin Matkowski nie zwalnia tempa ale tylko w grze mieszanej. W parze z Kvetą Peschke awansował do ćwierćfinałów miksta na kortach w Nowym Jorku.
Znów nie było łatwo, bo pierwszy set polsko-czeska para przegrała 5:7, by w następnym przełamać rywali trzykrotnie i wygrać 6:2. Co ciekawe, w całym spotkaniu doszło aż do dziewięciu przełamań z obydwu stron. Nieco lepsi w tym elemencie okazali się ostatecznie Matkowski i Peschke. Być może pomogło doświadczenie, bo amerykańscy rywale - Christina McHale i Stefan Kozlov to bardzo młoda para. W dogrywce wygrali 10:8 uzyskując tym samym wymarzony awans do ćwierćfinału US Open. Co udało się w mikście nie wyszło jednak w deblu.
Szczecinian zakończył udział w grze podwójnej, w której wespół z Mariuszem Fyrstenbergiem przegrał 4:6, 4:6. Lepszy okazał się chorwacko-brazylijski duet - Ivan Dodig i Marcelo Melo i to on zagra w ćwierćfinale tych rozgrywek.
źródło: własne/usopen.org
|
|