Reprezentant Sportingu Międzyzdroje w poniedziałek wziął udział w mityngu w Malmo, ale minimum na Mistrzostwa Świata w Japonii nie uzyskał. Przy trzeciej próbie pokonania upragnionej wysokości 5,70 m złamał tyczkę.
Kolasa z trenerem Michałem Modelskim planowali sięgnąć po minimum podczas Mistrzostw Polski. W Poznaniu tyczkarz zaliczył zaledwie 5,30 m, a plany pokrzyżowały problemy ze sprzętem. W zawodach uczestniczył z nowym, promocyjnym kompletem tyczek.
- Jak się okazało na miejscu, oznakowanie było przekłamane, a w komplecie zamiast twardszych tyczek były tyczki zbyt miękkie. Mówiąc obrazowo, byliśmy tam prawie bez sprzętu. Żaden inny wynik nie był możliwy. Fatum prześladuje nas już od jakiegoś czasu. Jestem już tym wszystkim zmęczony. Dziwne, że doszło do takiego błędu, będziemy rozważać zmianę producenta tyczek - mówi Modelski.
Szczęście w nieszczęściu, że PZLA wyraził zgodę na przedłużenie upływającego 1 lipca terminu zdobycia norm kwalifikujących na Mistrzostwa w Osace do 25 lipca. W poniedziałek Adam Kolasa wystartował w Szwecji i na tym samym sprzęcie pokonał wysokość 5,60 m. - Z tej relacji, którą uzyskałem od Adama, wynikało, że najbliżej skoku na 5,70 był w drugiej próbie. A w trzeciej złamał tyczkę, od której rozpoczyna konkursy - relacjonuje Michał Modelski. Jak zostanie rozwiązana sprawa wadliwych tyczek? - Moglibyśmy sprowadzić nowy komplet, ale to pewnie potrwałoby tydzień, do tego trzeba jeszcze dołożyć dzień lub dwa na wprowadzenie. Szkopuł w tym, że musimy trenować i startować. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że pożyczymy tyczki od kogoś z Niemiec - tłumaczy szkoleniowiec. Mimo kłopotów Modelski stara się zachować spokój: - Jesteśmy o krok od minimum i w tej chwili nie możemy się poddać. Może czasami musi tak być, że jakiś sukces rodzi się w bólach - uważa. Adam Kolasa do 25 lipca wystartuje w trzech lub czterech konkursach. Pierwszy start prawdopodobnie w najbliższą sobotę podczas Memoriału im. Józefa Żylewicza. Organizatorzy zawodów wstępnie zapewnili, że dołożą do imprezy konkurencję skoku o tyczce mężczyzn.
źródło: gazeta.pl
|
|