Zapowiada się na ciekawy spektakl w piątkowy wieczór przy Twardowskiego. Przed nami pojedynek niepokonanych. W głowach szczecinian na pewno pojawia się przykre wspomnienie z ostatniego meczu tych drużyn. Portowcy przegrali w maju z Wisłą w Krakowie aż 5:0. Zespół Białej Gwiazdy zagrał wówczas bardzo skutecznie, ponieważ w całym meczu oddał sześć celnych strzałów. Oczywiste jest to, że motywacji wśród granatowo-bordowych nie powinno zabraknąć.

Portowcy i Wiślacy maszerują w tym sezonie niemal w bliźniaczym tempie. Obie drużyny na swoim koncie mają dwie wygrane i trzy remisy, a także po dziesięć goli zdobytych. Subtelna różnica to sześć straconych bramek przez Pogoń i siedem przez Wisłę. Choć ostatnio Biała Gwiazda nie świeci tak jak kilkanaście lat temu, ciągle jest groźną drużyną. Paweł Brożek, Łukasz Garguła, Arkadiusz Głowacki czy Semir Štilić to postacie, które nie zapomniały jak się gra w piłkę na dobrym poziomie. Dowodzona przez Franciszka Smudę drużyna, może znów namieszać w Ekstraklasie.

Największe atuty krakowianie posiadają w drugiej linii. Coraz wyższą formę prezentuje Semir Štilić, który w ostatnim meczu z Lechią zdobył dwie bramki. Wyłączenie tego gracza z gry, powinno być mocnym argumentem w walce o wygraną. Dwa trafienia na swoim koncie ma także Łukasz Garguła, a równie skuteczny co wymienieni pomocnicy jest defensor Wisły, Maciej Sadlok. Problem Wisły to jednak brak wartościowych zmienników. W ostatnim meczu w końcu na boisku pojawił się Wilde-Donald Guerrier, ale Haitańczyk ciągle narzeka na uraz i w Szczecinie na pewno nie wystąpi.

W składzie Dumy Pomorza także szykują się zmiany. Pod znakiem zapytania stoi występ Marcina Robaka. Snajper Portowców nabawił się kontuzji w Poznaniu, gdzie zszedł z boiska po pierwszej połowie. Podobnie jest z Bruno Loureiro, który leczy uraz i jutro na pewno nie pojawi się na boisku. Wobec transferu Mateusza Lewandowskiego, powstała luka na lewej stornie. Debiut zdolnego Huberta Matynii, jest bardzo prawdopodobnym scenariuszem.

Historia jest po stronie Wiślaków. Na 71 pojedynków, Wisła wygrała 31, 21 padł remis, a 19 razy górą byli Portowcy. Jutro okazja na zaokrąglenie tego wyniku i jubileuszowe, 20. zwycięstwo z Wisłą Kraków.

Przypuszczalne składy:

Pogoń: Radosław Janukiewicz - Sebastian Rudol, Hernani, Wojciech Golla, Hubert Matynia, Adam Frączczak, Maciej Dąbrowski, Rafał Murawski, Mateusz Matras, Patryk Małecki, Łukasz Zwoliński

Wisła: Michał Buchalik - Maciej Sadlok, Dariusz Dudka, Arkadiusz Głowacki, Łukasz Burliga, Łukasz Garguła, Alan Uryga, Semir Štilić, Maciej Jankowski, Rafał Boguski, Paweł Brożek

źródło: własne