Pierwszy dzień koszalińskiego turnieju nie dla naszych siatkarek. Polki w półfinale World Grand Prix drugiej dywizji dość gładko przegrały z Belgią 0:3 (19:25, 16:25, 15:25).
W niedzielę o 17:30 podopieczne Piotra Makowskiego zagrają jeszcze w Koszalinie o trzecie miejsce z Holandią lub Portoryko. Ale już na pewno wiadomo, że reprezentacja Polski nie wystąpi w turnieju Final Six, który odbędzie się w Tokio. W reprezentacji Polski wystąpiła Izabela Kowalińska, atakująca Chemika Police.

Belgia w meczu z Polską, pokazała zdecydowanie więcej atutów. Brązowe medalistki mistrzostw Europy górowały nad Polkami praktycznie w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła.

Tylko w pierwszym secie można było odnieść wrażenie, że Polski są wstanie skutecznie powalczyć z rywalkami. Niestety przy stanie 14:15 przegrały weryfikację wideo, a później straciły cztery punkty z rzędu.

O kolejnych odsłonach meczu reprezentacja Polski powinna jak najszybciej zapomnieć. Dobre pojedyncze zagrania przeplatane były kilkoma złymi.

W sobotę o 17.30 odbędzie się mecz o trzecie miejsce w turnieju, a o godz. 20.30 rozegrany zostanie finał.

Polska: Izabela Bełcik, Katarzyna Połeć, Agnieszka Kąkolewska, Izabela Kowalińska, Aleksandra Wójcik, Katarzyna Zaroślińska, Agata Durajczyk (libero) - Klaudia Kaczorowska, Malwina Smarzek, Daria Paszek, Elżbieta Skowrońska, Emilia Kajzer.
Belgia: Frauke Diricx, Freya Aelbrecht, Angie Bland, Charlotte Leys, Helene Rousseaux, Lise Van Hecke, Valerie Curtois (libero) - Nina Coolman, Els Vandesteene, Ilka van De Vijver.

źródło: własne