Bezbramkowym remisem zakończyło się spotkanie Pogoni Szczecin z Piastem Gliwice. Dopingowani przez siedmiotysięczną widownię Portowcy byli stroną dominującą w całym meczu, ale skuteczność nie była dzisiaj ich mocną stroną. Widać, że po perturbacjach związanych ze zmianą klubu w optymalnej formie nie jest jeszcze Marcin Robak, który w ubiegłym sezonie był królem strzelców Ekstraklasy.

Gospodarze mogli objąć prowadzenie już w piątej minucie, ale strzał Robaka był zbyt lekki by zaskoczyć bramkarza z Gliwic. Po chwili piłka zatańczyła w polu karnym gości, jednak w zamieszaniu pod bramką nie znalazła drogi do siatki. Pogoń przeważała, ale raziła nieskutecznością. Kolejne okazje miał Zwoliński, Robak, po którego strzale obrońcy wybijali futbolówkę prawie z linii bramkowej oraz Murayama. Gliwiczanie jedną z groźniejszych sytuacji stworzyli w 32 minucie, piłkę niemal z rąk Janukiewicza wybił Kamil Wilczek, ale poszybowała ona obok słupka. W 43 minucie Granatowo - Bordowi zobaczyli pierwszą kartkę w tym sezonie. Na żółty kartonik zapracował Sebastian Rudol.

Po zamieni stron nadal stroną lepiej prezentującą się byli gospodarze. Tuż po gwizdku sędziego otwierającym drugie 45 minut strzał Murawskiego zablokowała obrona gości. W 55 minucie wolny dla Pogoni, dośrodkowanie Murawskiego, ale Hernani posyła piłkę nad poprzeczką. Klika minut później w doskonałej sytuacji Ruben Jurado, ale piłkarz Piasta trafił tylko w boczną siatkę. Portowcy atakowali a goście skupiali się na rozbijaniu ich ataków. Podopieczni Angela Pereza Garcii mogli zmienić wynik meczu w doliczonym czasie gry. Na szczęście dla gospodarzy kontra Piasta nie przyniosła im trzech punktów. Kędziora nie zdołał celnie strzelić i piłka poszybowała nad poprzeczką.

Pogoń z ośmioma punktami plasuje się na trzecim miejscu w tabeli. Trzeba uczciwie przyznać, że szkoda dzisiejszego remisu. Szczecinianie byli zespołem faworyzowanym, wypracowali więcej sytuacji bramkowych, jednak razili nieskutecznością.

Pogoń - Piast 0:0
Pogoń: Janukiewicz - Rudol, Golla, Hernani, Lewandowski - Frączczak, Murawski, Matras (60’ Rogalski), Murayama (69’ Małecki) - Robak, Zwoliński (60’Bąk)

Piast: Cifuentes - Klepczyński, Horvath, Osyra (71’ Polak), Brożek - Podgórski, Said, Martinez, Wilczek, Badia (74’ Kędziora) - Jurado (62’ Murawski)

Żółte kartki: Horvath, Said (Piast) - Rudol, Lewandowski, Małecki (Pogoń)

Widzów: 7583
Sędziował:Bartosz Frankowski oraz Winkler, Sadowski
Delegat: Dariusz Łapiński

źródło: własne