Mimo kapryśnej aury podczas 14. Europejskiego Festiwalu Lekkoatletycznego w Bydgoszczy padło kilka wartościowych rezultatów. Rozbieg do skoku o tyczce musiała oczyszczać specjalna maszyna do zbierania wody. Trudne warunki nie przeszkodziły jednak w uzyskaniu aż trzech minimów na imprezy mistrzowskie w tej dyscyplinie. Kibiców z Zachodniopomorskiego najbardziej ucieszyło z pewnością drugie miejsce Piotra Liska (OSOT Szczecin) a jeszcze bardziej wywalczone przez niego minimum na mistrzostwa Europy w Zurychu. Zarówno Robert Sobera, jak i Piotr Lisek pokonali 5.65 - wysokość równą wskaźnikowi PZLA na mistrzostwa Europy.
Kolejne skoki na 5.75 nie były udane, a w zawodach ostatecznie zwyciężył Sobera przed Liskiem. Obaj tyczkarze po zakończeniu konkursu zgodnie zapowiadali, że ich celem na ten sezon jest włączenie się do walki o medale mistrzostw kontynentu w Zurychu.
źródło: pzla.pl/własne
|
|