W niedzielę Polacy nie mieli żadnych sukcesów podczas strzeleckiego Pucharu Świata niepełnosprawnych w Szczecinie.
W ostatni dzień zawodów Filip Rodzik (Skorpion Polkowice) awansował do trzeciej rundy FTP, potem zdecydowanie odpadł. Z jednej strony Polacy mieli w PŚ bardzo mocnych rywali, z drugiej - ich rywale z winy Polaków - specjalnie się nie denerwowali. Podium wywalczył jedynie aktualny mistrz Europy - Filip Rodzik, który w P1 najpierw w nietypowy i magiczny sposób awansował z ostatniej możliwej pozycji (miejsce 8) do finału. W finale mógł sięgnąć nawet po złoto, pokonując Rosjan, ale skończyło się na doskonałym trzecim miejscu. Za strzelanie w Szczecinie można też pochwalić Szymona Sowińskiego (Start Zielona Góra) i Waldemara Andruszkiewicza (Start Szczecin).

S.Sowiński w PŚ zajął czwartą pozycję w poza Paraolimpijskiej kategorii P5, W.Andruszkiewicz (Start Szczecin) awansował do finału w R3 i ostatecznie zajął ósmą pozycję. Wśród pozostałych czternastu strzelających pań i panów z Polski, cztery dni w Szczecinie nie były raczej szczytem formy. Czasami gospodarze zawodów mieli nawet pecha. Sławomir Okoniewski w dogrywce do trzeciej rundy FTP nie usłyszał od sędziego, do której tarczy ma strzelać, strzelił w inną i został zdyskwalifikowany.

Lista drużyn, które wywalczyły miejsce na podium:
1. Rosja - 5 złote, 2 srebrne
2. Wielka Brytania - 3 złote, 1 srebrny, 1 brązowy
3. Serbia - 2 złote, 2 srebrne, 1 brązowy
4. USA - 2 złote, 1 brązowy
5. Iran - 1 złoty, 3 srebrne
6. Nowa Zelandia - 1 złoty, 1 srebrny
7. Norwegia, Macedonia - 1 złoty
9. Australia - 3 srebrne, 2 brązowe
10. Słowacja - 3 srebrne
11. Turcja - 1 srebrny, 4 brązowe
12. Dania - 3 brązowe
13. Grecja - 2 brązowe
14. Polska, Węgry - 1 brązowy

Jak widać Polsce udało się wywalczyć miejsce w gronie ekip, które chociaż raz stanęły na podium. Rok temu gospodarze byli na miejscu 8, teraz na 14. Widać, że jest coraz bliżej Paraolimpiady w Brazylii i niemal na całym świecie trenuje mnóstwo faworytów strzelania w Rio de Janeiro. W czołowej szóstce Pucharu Świata w Szczecinie jest Europa, Azja, Ameryka Północna i... Oceania. Polacy w Szczecinie na szczęście nie zostali drużyną bez jednorazowej wizyty na podium, ale co na pewno wie kadra Polski - sukces Filipa Rodzika jest bardzo samotny.

źródło: KS