W rozegranym w niedzielę 13 kwietnia meczu 3. kolejki PLFA I Cougars Szczecin pokonali na wyjeździe Tychy Falcons. Dla zespołu Tychy Falcons, zeszłorocznych półfinalistów pierwszoligowych rozgrywek, niedzielny mecz był drugim w tegorocznych rozgrywkach. Dwa tygodnie temu Sokoły pokonały na wyjeździe Bielawa Owls 21:9. Dla debiutujących w PLFA I Cougars Szczecin spotkanie z tyszanami było pierwszym w tym sezonie. Zgodnie z przewidywaniami większości osób, które interesują się futbolem amerykańskim w Polsce punkty jako pierwsi zdobyli Falcons. Serię ofensywną gospodarzy zwieńczył bieg running backa Mateusza Błazika.

Nie podłamało to szczecińskich debiutantów, którzy jeszcze przed końcem pierwszej części gdy popisali się długą akcją zakończoną punktami. Około dwudziestojardowe podanie Adriana Rogaczewskiego złapał Jakub Piekarski. Z piłką pokonał brakujące 43 jardy do pola punktowego rywali. Nieudana próba podwyższenia spowodowała to, że Falcons utrzymali jednopunktowe prowadzenie.

W drugiej kwarcie, podobnie jak w całym meczu, błyszczała formacja obrony Kuguarów. Moc straciła za to ofensywa przyjezdnych, która mimo trzech wycieczek na 20. jard przed endzone przeciwników nie potrafiła zdobyć punktów.

Na początku drugiej połowy zaczął padać deszcz. Atak zespołu z województwa zachodniopomorskiego przebudził się. Touchdowny Adriana Rogaczewskiego i Andrzeja Łukasika pozbawiły tyszan złudzeń. W czwartej kwarcie goście kontrolowali wynik i przebieg wydarzeń na boisku. Mecz zakończył się tak niespodziewanym, jak zasłużonym zwycięstwem szczecińskich Kuguarów. Wygrana mogłaby być wyższa, gdyby po trzech próbach kopnięcia - dwóch field goalach i jednym podwyższeniu za jeden - piłka nie została strącona przez rywali. Na domiar złego dla szczecinian także dwie próby podwyższenia za dwa punkty zostały zastopowane przez Sokoły.

Sokoły będą miały szansę na rewanż 8 czerwca, gdy gospodarzami w drugiej odsłonie dwumeczu będą Kuguary.

- Jesteśmy zachwyceni ze zwycięstwa, ale zdajemy sobie sprawę, że nasza gra może być jeszcze lepsza - skomentował Tomasz Leszczyński, menadżer Cougars Szczecin. - Nasza defensywa zagrała dzisiaj znakomicie. Na szczególne uwagę zasłużyła postawa linii defensywnej, która nieustannie wywierała presję na rozgrywającym, a gdy rywale próbowali biegać zatrzymywała ich przy linii wznowienia akcji - dodał Leszczyński.

- Jestem zdruzgotany wynikiem. Najbardziej zawiodłem się dzisiaj na naszej linii ofensywnej, która chyba nie potraktowała tego meczu z należytą powagą. Jestem pod potężnym wrażeniem postawy Cougars, którzy nie tylko grali bardzo skutecznie, ale także bardzo czysto - powiedział Wojciech Grzybek, trener Tychy Falcons. - Nie pamiętam kiedy ostatni raz mierzyliśmy się z zespołem, który tak szybko adaptował swoją defensywę do naszego stylu gry. Od samego początku meczu widać było, że szczecinianie znakomicie rozpracowali nasz atak - dodał Grzybek.

Najlepszym zawodnikiem na boisku był defensywny liniowy Cougars Patryk Rodzik. Świetnie w obronie zaprezentował się też drugoliniowy Bartosz Gurdak. W ataku błyszczał skrzydłowy Adrian Rogaczewski, który nie tylko zdobył przyłożenie po podaniu swojego kolegi, ale sam też podał na touchdown. Solidnie zaprezentował się także rozgrywający Kuguarów Andrzej Łukasik.

Najbardziej wyróżniającym się zawodnikiem Sokołów był występujący na nowej pozycji w ataku Robert Ryszka. Dobrze grał też linebacker Kacper Kosiorowski, który wielokrotnie powalał rywali i niezmiennie prezentował świetną dyscypliną taktyczną.

Trzeci mecz w tegorocznych rozgrywkach Falcons rozegrają 26 kwietnia w Gliwicach. Rywalem Sokołów będą Lwy. Na drugi mecz w sezonie Cougars będą musieli poczekać aż do 4 maja. Tego dnia podejmą drużynę Bielawa Owls.


Tychy Falcons - Cougars Szczecin 7:18 (7:6, 0:0, 0:12, 0:0)

I kwarta
7:0 przyłożenie Mateusza Błazika po 8-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Marek Sawczyk)
7:6 przyłożenie Jakuba Piekarskiego po 63-jardowej akcji po podaniu Adriana Rogaczewskiego

III kwarta
7:12 przyłożenie Adriana Rogaczewskiego po 65-jardowej akcji po podaniu Andrzeja Łukasika
7:18 przyłożenie Andrzeja Łukasika po 19-jardowej akcji biegowej


Mecz obejrzało 400 widzów.

MVP meczu: Patryk Rodzik (defensywny liniowy, Cougars Szczecin)

źródło: plfa.pl