Obszernego wywiadu na temat świąt, podsumowania poprzedniego sezonu i planów na przyszłość udzielił Przeglądowi Sportowemu Marcin Matkowski. My skupimy się tylko na przyszłym sezonie.
Szczecinianin liczy, że mimo ubiegłorocznych kontuzji jego partnera (Mariusza Fyrstenberga), w tym roku uda zagrać się lepiej. - Mam nadzieję, że najbliższy sezon okaże się dla nas przełomowy. Młodsi już nie będziemy. Musimy mierzyć wysoko i to teraz. Nasze cele to wielkoszlemowe finały i miejsce w pierwszej trójce światowego rankingu. Jednak tuż po nowym roku Matkowski zagra w Doha z ... Łukaszem Kubotem, dopiero od Sydney zacznie z powrotem występować z Fyrstenbergiem.
źródło: Przegląd Sportowy / własne
|
|