Piłkarze Energetyka udali się w długą podróż do Gdańska z nadzieją na zdobycie trzech punktów w starciu z drużyną znajdującą się jedno miejsce niżej niż gryfinianie. Ważnym aspektem miało być również przełamanie indolencji strzeleckiej trwającej aż od 7 ligowych spotkań. Początek meczu jak i cała pierwsza połowa nie należały do ciekawych. Drużyny grające na słabo przygotowanym boisku miały kłopoty z dokładnymi dograniami oraz konstruowaniem składnych akcji pod bramką przeciwnika. Gra ograniczała się do walki i szarpanych prób zagrożenia rywalowi, któr to spełzły na niczym. Ok. 40 zgromadzonych Kibiców na stadionie SKS-u liczyło, że druga odsłona będzie wyglądał o niebo lepiej.

Drugie 45 minut przyniosło zdecydowanie lepszy obraz gry. Piłkarze stworzyli kilka ciekawych akcji, które mogły, a w niektórych przypadkach nawet powinny zakończyć się bramką. Gryfinianie po przerwie mieli trzy, niemal 100% okazje do pokonania bramkarza gości. Pierwszą z nich otrzymał Alesandrowicz, który obsłużony doskonałym podaniem znalazł się oko w oko z bramkarzem Polonii, jednak zwlekał zbyt długo i obrońcy zdążyli wygarnąć mu piłkę. Jako drugi swoją szansę zmarnował Lipka, tym razem Aleksandrowicz zrewanżował się za wcześniejszą sytuację dogrywając znakomicie w pole karne do nadbiegającego Lipki, który nie trafił do pustej bramki z odległości 2 metrów. Młody skrzydłowy do końca próbował wycisnąć coś z tej akcji, jednak próba dobitki zakończyła się na golkiperze gospodarzy. Najbliżej umieszczenia piłki w siatce Polonii był Ułasowicz, który w doliczonym czasie gry znalazł się sam na sam z bramkarzem Gdańszczan. Kiedy wszyscy widzieli już piłkę zmierzającą do bramki, ta odbiła się od słupka i wpadła prosto w ręce bramkarza.

Gospodarze również mieli kilka okazji aby otworzyć wynik spotkania i przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę jednak podobnie jak w szeregach Energetyka zawodziła skuteczność.

Kolejny remis z udziałem Energetyka stał się faktem. Martwi sytuacja w jaką popadła nasza drużyna. Bezpieczne miejsce z każdą kolejną kolejką oddala się od piłkarzy z Gryfina. Było to 8 spotkanie bez strzelonej bramki, co jest niezwykle palącym problemem. Energetyk ma najsłabszy bilans strzelonych bramek w całej ligowej stawce, w 13 kolejkach nasi zawodnicy zdobyli łącznie 6 goli. Cieszy postawa defensywy, która kolejny raz zachowała czyste konto mając 3 wynik w lidze pod względem najmniejszej ilości straconych bramek.

źródło: http://ksenergetykgryfino.futbolowo.pl