Nie wiedzie się na początku rozgrywek I ligi koszykarzy zawodnikom stargardzkiej Spójni. Biało-bordowi po trzech kolejkach z kompletem porażek zamykają ligową tabele. Istnieje takie powiedzenie, że 'biednemu wiatr w oczy kole'. Patrząc tylko na terminarz pierwszych gier niestety pasuje on jak ulał do obecnej sytuacji Stargardzian, pierwsze cztery gry to pojedynki z trzema czołowymi drużynami ligi. Dzisiaj (19.10) w Toruniu dojdzie do pojedynku z obecnie tą najmocniejszą - PC SideN Toruń. Drużynie Spójni, która przed startem rozgrywek została kompletnie przebudowana, do rozwinięcia w pełni skrzydeł potrzebuje czasu taki układ gier nie ułatwia sprawy.

Twarde Pierniki po pierwszych trzech meczach zachwycają, derbowe zwycięstwo z Astorią Bydgoszcz, także ze Startem Lublin a przede wszystkim wyjazdowa wygrana z Pro-Basket Kutno mówią same za siebie.

W szeregach gospodarzy będzie można zobaczyć starego znajomego, czyli Tomasza Stępnia, który w ubiegłym sezonie był najskuteczniejszym zawodnikiem Spójni. Czy także on, podobnie jak przed tygodniem Hubert Pabian dokona małej zemsty na działaczach stargardzkiego klubu?
Goście nie mają nic do stracenia, murowanym faworytem są Torunianie, wielu ich kibiców już dopisało kolejne dwa oczka na konto swoich ulubieńców. Dlatego to na Twardych Piernikach będzie presja i jeśli zlekceważą rywala to mogą się 'ostro przejechać'.

źródło: własne