Dlaczego zgodził się Pan zostać nowym trenerem Floty?
- Nie boję się nowych wyzwań i chciałem podjąć jakieś nowe. Prowadzenie kadry województwa do lat 16 nie było już dla Pana wyzwaniem? - To ciekawa praca, ale chciałem już spróbować czegoś nowego. Dlatego dziś zrezygnowałem z tej pracy i teraz będę próbował coś zmienić we Flocie. Przy okazji odbędę staż pod okiem trenera pierwszego zespołu, Bogusława Baniaka, co przyda mi się w podnoszeniu kwalifikacji.
Jaki zarząd klubu postawił przed panem główny cel?
- Głównym celem jest stworzenie lepszej atmosfery, aby jak najwięcej chłopców chciało trenować we Flocie. Muszę przyznać, że na pierwszym treningu słabo to wyglądało. Z juniorami młodszymi dość szybko złapałem dobry kontakt, ale byłem trochę zaskoczony postawą najstarszych juniorów. Byli nieufni. Widać, że nie mają zaufania do trenera. Wyczułem, że coś jest nie tak. Byłem też zdziwiony, że zespół miał wybranego kapitana, a nie wybierał go demokratycznie spośród zawodników. Dlatego pierwszą decyzją było ogłoszenie wyborów. No i jest nowy kapitan - Mateusz Marynowski. A nad zaufaniem będziemy pracować już dziś: podczas meczu reprezentacji do lat 20 Polska - Włochy w Szczecinie, na którym będziemy razem z zawodnikami. To był cel zarządu. A pan jaki ma osobisty cel, jeżeli chodzi o swoją nową pracę? - Chciałbym, aby któryś z moich juniorów zadebiutował w I lidze lub w ekstraklasie. Ambitne plany. - Od 15 lat jestem nauczycielem w szkole i mam kontakt z takimi chłopakami, zatem widzę dużą szansę na fajną współpracę. Z drużyną Gimnazjum 27 w Szczecinie zdobyliśmy mistrzostwo województwa i zajęliśmy trzecie miejsce w mistrzostwach Polski - liczę, że we Flocie też uda się osiągnąć jakiś sukces. Na razie chcę, by moje zespoły wygrywały i zdobywały punkty w rozgrywkach ligowych.
źródło: http://www.mksflota.swinoujscie.pl/K. Dziedzic
|
|