Takiego przebiegu spotkania nie spodziewał sie nikt. Worek z bramkami otworzyli goście w 20 minucie strzelał Majer. W drugiej połowie piłkarze z Kamienia strzelili jeszcze jedna bramkę. Tym razem gola zdobył Smela.
W drugiej połowie przeważała Pogoń. Szczecinianie nie umieli jednak zamienić przewagi na boisku na bramkę, czego efektem był trzeci gol dla gości autorstwa Majera. Gdy wydawało się, że zawodnicy z Kamienia wywiozą ze Szczecina pewne trzy punkty, Pogoń obudziła się. Na zdjęciu strzelca dwóch bramek Marek Kowal w meczu Pucharu Polski.
W 71 minucie gola dla gospodarzy z rzutu wolnego zdobywa Orłowski. Chwilę później pięknym strzałem bramkę zdobywa Marek Kowal. Pogoń jednak dalej przegrywa jedną bramką. Na boisku widać determinację szczecińskiego zespołu. Walka dała rezultat. Wyrównującą bramkę w 81 minucie strzela znów Kowal. W ten sposób na Twardowskiego ustalony został wynik spotkania na 3:3.
źródło: własne
|