Istnieje takie powiedzenie, że
biednemu wiatr oczy wieje..., niestety w przypadku
kołobrzeskiej Kotwicy sprawdza się ono. Borykający się z problemami kadrowymi zespół został jeszcze bardziej osłabiony przez kontuzję kluczowych graczy - Wojciecha Złotego i Piotr Niedźwiedzkiego. Efektem czego był brak wystarczającej liczby polskich zawodników w meczu z AZS Koszalin, skutkujący odjęciem jednego punktu. Strata ta oraz kalendarz pierwszych trzech gier skazujący podopiecznych Mariusza Karola na grę na parkietach przeciwników praktycznie odebrały szanse na walkę o czołowe dwa miejsca, dające awans do play-off z grupy drużyn 7-12.
Kołobrzeżanie fatalnie radzą sobie na wyjazdach bowiem w tym sezonie są jedyną drużyną w PLK, która zawsze wracała na tarczy. Mimo tych statystyk oraz osłabień jak zapewnia Jarosław Zyskowski junior na łamach portalu Sportowe Fakty zespół nie poddaje się. W dwóch najbliższych pojedynkach: dzisiaj (21.03) z Polpharmą Starogard Gdański i w sobotę (23.03) z Startem Gdynia powalczy o zwycięstwo.
Najtrudniej będzie o nie z Polpharmą, realnie patrząc koszykarze ze Starogardu to obecnie najsilniejsza drużyna w grupie, co potwierdziły ostanie dwa zwycięstwa na Podkarpaciu. Nawet osłabiona brakiem Marcina Nowakowskiego będzie zdecydowanym faworytem pojedynku. 28 stycznia w Starogardzie o dziesięć punktów lepsi byli gospodarze, jednak co warto zaznaczyć wcześniej w Kołobrzegu wgrała Kotwica, więc zwycięstwo nie jest rzeczą nie możliwą. Początek tego pojedynku o godz. 19.00.
Start to teoretycznie łatwiejszy rywal, w styczniu w pojedynku w Gdyni Kotwicy do zwycięstwa zabrakło niewiele. Mimo dobrej gry Sean Mosley, Czarodzieje z wydm ulegli 64:66. Zawodnikom z portowego miasta nie udało się zatrzymać pary: Michał Jankowski, Robert Rothbart, która zdobyła dla rywali 33 pkt.
Gdynianie mają swoje problemy, od ponad dwóch miesięcy, tj. od ostatniego pojedynku właśnie z Kotwicą nie wygrali, ale co trzeba zaznaczyć potrafili wcześniej spłatać figla np. Asseco, które grało wtedy jeszcze w mocniejszym składzie. Za parę godzin będą walczyć z AZS Koszalin i będą starali przełamać złą passę. Miejmy nadzieję, że dzisiaj jak i w sobotę to się nie uda. Początek pojedynku Start - Kotwica w sobotę o godz. 18.00.
źródło: własne/sportowefakty.pl
