'Pogoń Szczecin SA nie ponosi odpowiedzialności za długi stowarzyszenia MKS Pogoń' - tak właśnie stwierdziła Komisja Dyscyplinarna Polskiego Związku Piłki Nożnej w doręczonym w piątek do Pogoń Szczecin SA orzeczeniu. Jak już wcześniej informowaliśmy na łamach portalu komornik zajął prawa do nazwy i herbu Pogoni na poczet zaległych pieniędzy dla Krzysztofa Lewanowicza, prezesa Pogoni w latach 1998/99. Były dyrektor stowarzyszenia MKS Pogoń Krzysztof Lewanowicz żądał wyciągnięcia wobec Pogoń Szczecin SA konsekwencji dyscyplinarnych (w tym nawet odebrania Klubowi punktów w rozgrywkach Ekstraklasy!) za niespłacenie przez Klub długów stowarzyszenia. Po takie niestety metody sięgnął jeden z byłych działaczy stowarzyszenia, aby Klub, który mozolnie wracał na futbolowe salony, zapłacił jego należności sprzed ponad 13 lat.

Komisja Dyscyplinarna PZPN podzieliła jednak w pełni argumentację prawną Pogoni Szczecin SA i stwierdziła, iż Klub w żadnej mierze nie ponosi odpowiedzialności za długi stowarzyszenia MKS Pogoń.

Zarząd Pogoń Szczecin SA wyraża swoje zadowolenie, iż Polski Związek Piłki Nożnej jednoznacznie stwierdził, iż Klub nie jest następcą prawnym stowarzyszenia MKS Pogoń, co m.in. w 2007 roku legło u podstaw budowy „od zera” profesjonalnego Klubu sportowego, który nie będzie ponosił odpowiedzialności za działania innych podmiotów w przeszłości.

Zastanawiające jest, że były pełnomocnik byłego dyrektora stowarzyszenia stwierdził we wcześniejszej rozmowie co innego...
- Powrót do komornika to była dla mojego klienta ostateczność.Jeśli Pogoń będzie zainteresowana, żebyśmy cofnęli wniosek o postępowanie egzekucyjne, to jesteśmy gotowi usiąść do rozmów. - powiedział w rozmowie z Gazetą Wyborczą mec. Michał Marszał, pełnomocnik Lewanowicza.

Barwy i herb Pogoni do licytacji
Oświadczenie Pogoni Szczecin
Jaka przyszłość herbu Pogoni?
Wspólne oświadczenie kibiców i zarządu spółki
Herb rzecz święta
Będą płacić długi za innych?

źródło: pogonszczecin.pl/gazeta.pl/własne