ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
me
piłka nożna / III liga
piłka nożna / III liga -
Na ostatniej prostej
autor: Krzysztof CichomskiDo wznowienia rozgrywek III ligi pozostało raptem półtora tygodnia. Za kilka dni natomiast piłkarze Chemika Police rozegrają w Łożnicy spotkanie IV rzutu Pucharu Polski. O nadziejach na rundę rewanżową oraz przygotowaniach do wiosny porozmawialiśmy z trenerem Mariuszem Szmitem.

Trenerze, na początek tradycyjne pytanie. Jak minęła zima?

Mariusz Szmit: Okres przygotowawczy na pewno był ciężki. Postawiliśmy trochę na przygotowanie motoryczne bo mamy zespół walczaków i jak nie będą przygotowani to w lidze może być ciężko.
Dużym minusem jest brak obozu i musieliśmy przygotowywać się na własnych obiektach. Skupiliśmy się na motoryce i wytrzymałości. Obyło się bez żadnej kontuzji, chłopaki solidnie przepracowali okres przygotowawczy i to wychodzi w ostatnich dwóch tygodniach. Widać, że są zmęczeni. Ostatnie tygodnie poświęciliśmy też na taktykę i zgranie i myślę, że do pierwszego meczu będziemy przygotowani optymalnie.

A propos zmęczenia, czy to właśnie zmęczenie było przyczyną słabszej dyspozycji w sparingach z Hutnikiem, Arkonią i ostatnio z Błękitnymi?

Możliwe, że słabsze występy to była właśnie kwestia zmęczenia. Przed każdym sparingiem mieliśmy akurat zaplanowany mocniejszy trening, były to mocniejsze interwały i w środę nie było świeżości. Z Błękitnymi na pewno wynik bolał, bo 0:5 musi boleć. Natomiast gdy ktoś był na meczu może przyznać, że nie odzwierciedla przebiegu. Błękitni mieli cztery strzały na bramkę i cztery gole. To był sparing, który pozwolił nam się sprawdzić, to gdzie jesteśmy. Było kilka fajnych akcji do przodu, mieliśmy może dwie czy trzy sytuacje na początku, które powinniśmy wykorzystać. Natomiast były nieporozumienia w obronie. Skład mi się powoli krystalizuje na ligę, pozostały może 2 czy 3 pozycje.

Jak można ocenić transfery? Królem polowania raczej nie byliśmy.

No tak. Słyszy się, że ktoś się kilkoma zawodnikami wzmacnia, inny też. Nas na to nie stać. Żeby podnieść u nas poziom gry musiałby przyjść pięciu, sześciu, może więcej doświadczonych zawodników. Wtedy moglibyśmy walczyć o awans. Pozyskaliśmy Adriana Chorodowskiego, Macieja Majaka z Pogoni II oraz Patryka Janczaka ze Świtu Skolwin. Najważniejsze jednak, że pozostał z nami Rafał Kalinowski i że wrócił do nas Patryk Baranowski. Myślę, że ten skład jest mocniejszy niż pół roku temu. Maciek Majak potrafi grać w piłkę, był w kadrze pierwszego zespołu u Artura Płatka. Jest wybiegany, potrafi grać w piłkę, jest ambitny i potrafi operować piłkę. Chodorowski to dynamiczny zawodnik, czy na początek meczu czy na wejście. Janczak, ma fajne fizyczne warunki, ale braki motoryczne i taktyczne. Jest to spowodowane pobytem w niższej lidze, widać przepaść, którą jednak z treningu na trening zmniejszamy. Mieliśmy go od początku okresu przygotowawczego, więc sporo pracy razem wykonaliśmy.

No to zaczynamy trudny temat napastników. W tej chwili nominalnym napastnikiem jest tylko Krzysztof Filipowicz. Chyba błędem było odstrzelenie Kordiana Ziajki po zaledwie dwóch czy trzech tygodniach testów.

Patrząc z perspektywy czasu to był jednak błąd. Sytuacja jednak nie jest tak tragiczna, bo napastnikiem może być też Przemek Ciołek i przy naszej taktyce może przejść w systemie 4-4-2 na drugiego napastnika. W ataku może zagrać też Chodorowski i Fadecki. Mimo to, mogłem trochę poczekać i dokładniej poobserwować. Najważniejsze, żebyśmy budowali akcje bo wtedy nie ważne będzie kto będzie strzelał bramki.

Fakt. W nowoczesnym futbolu są kluby w których to pomocnicy są najskuteczniejsi.

Dokładnie. W sparingach stwarzaliśmy sobie sytuacje, w meczach ligowych też. Więc teraz trzeba się nauczyć je wykorzystywać. Tu przede wszystkim chodzi o mentalność. Chłopaki potrafią grać w piłkę, ale potrzeba poukładać to w głowach.

Potężnym wzmocnieniem może być chyba powrót Baranowskiego do linii obrony.

Z Patryka można zrobić też środkowego pomocnika bo grał na tej pozycji. Choć wolę tego nie robić bo nie pozwala na to jego wydolność. Też grałem w pomocy więc wiem jak wygląda gra w pomocy. Teraz mamy dwóch czy trzech chłopaków, którzy w środku pomocy zasuwają. Patryk teraz dobrze wygląda szybkościowo i na tej pozycji, na stoperze, z Janickim spokojnie dadzą radę. Zdecydowanie defensywa jest silniejsza niż w poprzedniej rundzie. Janicki z Baranowskim, Kalinowskim i Jakubiakiem powinni gwarantować spokój z tyłu.

Czy odejście Filipa Kosakowskiego osłabiło zespół? Wiele osób zarzucało mu brak zaangażowania w niektóre mecze.


Nie można Filipa obwiniać o cokolwiek. Czasami grał tak, a nie inaczej. Sprężał się na mecze z Kotwicą i Arką gdzie zagrał znakomicie i pokazywał, że ma umiejętności. Może po części miało na to wpływ wypalenie grą w Chemiku.

A jak wygląda sprawa bramkarzy? Wrócił Piotr Strzelec, który z powodów zawodowych miał przerwę w grze, Piotr Rusek wrócił z Arkonii, ale też nie był to dla niego okres rozwoju. Grzesiek Otocki z kolei wrócił z powrotem do Pogoni. Padł jednak podobno pomysł wypożyczenia z Pogoni do Chemika Bartosza Fabiniaka, który w hierarchii bramkarzy poleciał mocno w dół i obecnie jest chyba czwartym lub piątym bramkarzem Portowców. Lekko fantazjując przyzna trener, że pozyskanie tak doświadczonego zawodnika byłoby całkiem fajnym pomysłem.

Potrzebny jest bramkarz do rywalizacji. W naszej sytuacji przydałby się doświadczony bramkarz i gdyby to był Fabiniak było by naprawdę fajnie. Mógłby wygrać rywalizację i na pewno doświadczenie i ogranie dużo by nam pomogło. Poza tym byłby jakimś wzorem i mógłby co nie co nauczyć naszych bramkarzy. Jest jeszcze Maks Witkowski, ale on po operacji wróci do treningów dopiero w kwietniu. Gdyby przyszedł Fabiniak czy Otocki to na pewno na obu Piotrkach wymusiłoby cięższą pracę i na pewno z korzyścią dla zespołu.

Zatem jak będzie wyglądał Chemik wiosną po tych wszystkich zmianach i po przygotowaniach zimowych?


Trzeba być nastawionym pozytywnie. Nawet po sparingu ze Stargardem po części byłem zadowolony bo obnażyło to nasze błędy i pokazało nad czym musimy jeszcze pracować. Gdy przyjdzie świeżość i przyjdzie wiara tych chłopaków w samych siebie to powinno być dobrze. Jeżeli do każdego meczu będą podchodzić jak do meczu z Kotwicą czy Arką, gdy widziałem ich naładowanych to powinno być dobrze. Nie możemy po jednej wygranej zakładać, że my jesteśmy tacy wielcy, bo wtedy może być ciężko o punkty.

Już za kilka dni gramy Puchar Polski z Orłem Łożnica. Taki mecz to chyba dobre przetarcie przed ligą.


Myślę, że tak. Wreszcie zagramy na trawie, bo teraz graliśmy cały czas na sztucznym boisku, a właściwie na betonie. To dobry mecz, przy ładnej pogodzie i będzie można potrenować parę elementów gry. Przy okazji ten mecz zweryfikuje też ostatecznie kadrę na mecz z Drawą, bo jeszcze ze dwie czy trzy wątpliwości mam.

Mam nadzieję, że dożyję czasów gdy będziemy mieli solidnego, nawet nie bogatego tylko solidnego, sponsora i nie będziemy wreszcie grać o utrzymanie, a o awans. Żeby grać o wyższe cele trzeba mieć trochę więcej ludzi z trochę większymi umiejętnościami. Do tego nie potrzeba milionów. Police zasługują na wyższą ligę, a niestety od jakiegoś czasu odnosi się wrażenie, że ktoś uznał, że piłka seniorska w Policach jest zbędna. Naprawdę czasami zastanawiam się czy my jesteśmy w Policach chciani, czy piłka seniorska jest tutaj potrzebna. Szkoda, bo Chemik Police to jednak jakaś marka.

Co sądzi trener o lidze? Kto w tym roku ma szanse na awans?


Myślę, że o awans powalczą Stargard i Kotwica. Szczególnie Kotwica, która ma piękny stadion i od dawna mówi się tam o awansie. Drawa, która pozyskała zawodników, może się włączyć do walki. Wzmocnili się i są faworytami pierwszego spotkania wiosny. Myślę, że jeżeli mają takie ambicje żeby zagrać w II lidze i mają na to pieniądze to niech próbują, ale z zapleczem i stadionem może im być ciężko. Chyba jednak największe szanse mają Błękitni i Kotwica. My chcemy jak najszybciej zapewnić sobie awans i budować zespół na przyszłość, tak aby zajmować jak najwyższe miejsca. Jesienią była możliwość wskoczenia nawet na czwarte miejsce i tak naprawdę tam jest nasze miejsce. Czasami jednak chłopaki nie wytrzymywali presji, może wiosną to się zmieni.

Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia w rundzie rewanżowej.
źródło: www.chemik.police.pl
 

multimedia
najnowsze multimedia




Aż ciężko w to uwierzyć, ale dziś mija dokładnie 18 lat od uruchomienia portalu ligowiec.net.

Wiele godzin spędzonych na boiskach, parkietach, kortach, basenach i w wielu innych miejscach przez redakcję portalu. Mnóstwo ludzi, którzy zaczynali swoją dziennikarską przygodę na 'ligowcu'. Przyjaźnie, które trwają 18 lat (i więcej) i te nowe, cały czas redakcja się zmienia, pojawiają się nowe osoby, którym sercu bliski jest zachodniopomorski sport. Możemy, po tych 18 latach nieskromnie powiedzieć, że ligowiec zmienił oblicze sportu w regionie zachodniopomorskim.

co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni październik 2024 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
  1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31      
dzisiejsze newsy
 
top komentarze
newsy:
mecze:
36 » Orzeł Wałcz-Gavia Chosz »
27 » Dąb Dębno-Mechanik Bobo »
22 » Koral Mostkowo-Bryza Re »
22 » Gwardia Koszalin-Kotwic »
20 » Klon Krzęcin-Iskra Pomi »
19 » Iskierka Mirand Szczeci »
18 » Dęby Rogowo-Pomorzanin  »
16 » Wybrzeże Biesiekierz-As »
15 » GKS Manowo-Biali Sądów
15 » Sława Sławno-Iskra Biał »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 9
statystyki portalu
• drużyn: 3153
• imprez: 155143
• newsów: 78506
• użytkowników: 81476
• komentarzy: 1183793
• zdjęć: 910652
• relacji: 40779
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies