Niemal cały dzień trwała podróż Portowców ze Szczecina do Turcji. O g. 10 zespół wyruszył ze Szczecina. Autokarem udał się na lotnisko Tegel w Berlinie. W stolicy naszych zachodnich sąsiadów drużyna była nieco po godzinie 12. Samolot z Portowcami wylądował w Antalyi około godziny przed godziną 19. Trzeba jednak pamiętać, że Pogoni 'skrócono' dzień o jedną godzinę. W Turcji jest inna strefa czasowa, w stosunku do polskiego czasu to przesunięcie o godzinę do przodu. Pod lotniskiem na szczecinian czekał już autokar, który zabrał drużynę do hotelu 'Titanic'.
Wieczorem zespół zjadł kolację i zapoznał się z obiektem. Dziś przed Portowcami już ciężka praca. Wtorek przywitał zespół 15 stopniami Celsjusza na termometrze. - Pogoda jest piękna, jest ciepło i wieje lekki wiatr - mówi kierownik zespołu Ryszard Mizak. - Pierwszy trening zaczęliśmy o g. 11 (czyli 10 polskiego czasu - dop. red.). O g. 17 będziemy mieli drugie zajęcia. Boiska są przygotowane bardzo dobrze i to jest najważniejsze.
źródło: pogonszczecin.pl/K. Ufland
|
|