Dzisiaj Victoria DEGA Sianów rozegrała wyjazdowe spotkanie tym razem ich rywalem był zespół wicelidera rozgrywek Błękitni Stargard Szczeciński. Zanosiło się na trudne spotkanie, ale liczyliśmy po cichu na kolejne punkty w walce o ligowy byt. Przykładem ,że można wygrać z wyżej notowanymi rywalami, jest na przykład pojedynek Stali właśnie z Błękitnymi, którzy przed tygodniem pokonali wiceliderów 1:0, przed własną publicznością, ale jak było w Stargardzie. Czerwona kartka i 7:1 tak krótko można podsumować to spotkanie...
Już początek spotkania pokazał, iż Błękitni pomimo tego, że nie mają już o co walczyć mają zapewniony byt i nie mogą awansować do wyższej ligi. W 3 minucie, niestety prowadzenie obejmują gospodarze Gajda do Procyka ten wbiega w pole karne ogrywa dwóch obrońców i podaje do nie krytego Erlicha a ten strzela do pustej bramki. W 5 minucie kontrę wyprowadzają Błękitni, akcję faulem przerywa Marcin Janus. Już po zaledwie 10 minutach jest 2:0 Procyk wbiegł w pole karne i strzałem w długi róg nie dał najmniejszych szans Jakubowi Łapczyńskiemu. Chwilę później próba długiego podania do najskuteczniejszego zawodnika w IV lidze, a mianowicie do Krzysztofa Miętka, ale bramkarz wychodzi z bramki i przejmuje piłkę. W 20 minucie próba z rzutu wolnego Łukasz Berkowski nad poprzeczką bramki strzeżonej przez Łukasza Michalskiego. W 25 minucie po błędzie jednego z graczy gospodarzy Krzysztof Miętek przejmuje piłkę niestety jeden z Błękitnych wślizgiem wybija na wyrzut z autu. 27 Minuta 3:0 Erlich na skrzydło do Zdunka ten dryblingiem wchodzi w pole karne i odgrywa do Erlicha. W 29 minucie mogło być już 4:0, ale po próbie przelobowania bramkarza trafił w słupek. W 31 minucie po ładnym dryblingu Krzysztof Miętek zwodami mija zawodników Błękitnych jednemu z nich między nogami i strzałem ze swojej teoretycznie słabszej lewej nogi trafił silnym uderzeniem w okienko bramki. W 33 minucie kontratak Błękitnych. Gajda ograł obrońcę następnie w polu karnym zostaje faulowany przez Łapczyńskiego, decyzja sędziego jest zadziwiająca czerwona kartka! i Tym samym, ponieważ na mecz nie pojechał zmiennik Jakuba Łapczyńskiego, tę odpowiedzalną funkcję przeją lewy obrońca Tomasz Nowak. I od razu musiał się wprowadzić rzutem karnym, którego na bramkę zamienił Gajda. W 38 minucie Miętek z rożnego w boczną siatkę. W 43 minucie Elich główką, wprost w Tomasza Nowaka. Do Przerwy 4:1.
W 49 minucie Zdunek stara się podać do Gajdy, ale uprzedzają go defensorzy. W 58 5:1. Podanie Jureczki wykorzystuję Erlich. Chwilę później Procyk do Zdunka ten przechodzi przez Ogrodowczyka i dośrodkowuje do Gajdy ten jednak nie zdołał dostawić nogi. Dosłownie kolejna akcja przynosi 6 trafienie Zdunek podaje na 17 metr do filochy ten strzałem pod sklepieniem bramki i niestety już 6:1. Na 17 minut przed końcem piłka do Miętka, przejmują w polu karnym obrońcy. W 74 minucie kolejna bramka i 7:1 prawdziwy nokaut nie mają dzisiaj litości nad rywalami. chwilę później pierwszy kartonik żółtego koloru dla Krzysztofa Miętka, W 82 minucie kolejna kartka tym razem dla Bielickiego. W 86 minucie ostatni strzał meczu z dystansu, Tomasz Nowak ostatnią interwencją wybija po za linię końcową. Błękitni Stargard - Victoria Sianów 7:1 (4:1) Radosław Erlich (3, 27, 56), Jakub Procyk (10), Robert Gajda (34-karny), Przemysław Filocha (64), Grzegorz Bielicki (74) - Krzysztof Miętek (31) Sędzia: Witold Bogulas Widzów: 300 Błękitni Stargard: Łukasz Michalski - Przemysław Filocha, Grzegorz Kownacki, Piotr Grzelak (31 Grzegorz Bielicki), Tomasz Pustelnik, Łukasz Karasiak (46 Mateusz Jureczko), Bartłomiej Zdunek, Jakub Procyk (60 Mateusz Korycki), Mateusz Rybka, Robert Gajda, Radosław Erlich.
źródło: własne/arti15
|
|