ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
Bengoro
koszykówka / ligi mężczyzn
koszykówka / ligi mężczyzn -
Derby dla Spójni
Stargardzka Spójnia wykorzystała atut własnej hali oraz osłabienie AZS Radex Szczecin brakiem Marcina Zarzecznego, Macieja Majcherka, Igora Treli oraz przede wszystkim będącego ostatnio w dobrej formie Łukasza Pacochy i ograła szczecinian trzynastoma punktami.

Patrząc na pierwsze piątki oraz ławki rezerwowych obydwu drużyn faworytem tego spotkania była bezsprzecznie Spójnia, która przystąpiła do pojedynku 'tylko' bez Bartłomiejów Szczepaniaka oraz Wróblewskiego a dodatkowym jej atutem była właśnie gra przed własną publicznością.
Mimo osłabień lepiej w pojedynek weszli przyjezdni, którzy objęli prowadzenie 6:2, później 10:6, z czego osiem punktów zdobyło duo Jerzy Koszuta i Maciej Raczyński.
Przewaga Akademików nie trwała długo, jeszcze w połowie pierwszej ćwiartki gospodarze wzięli się ostro do roboty. Na efekty nie trzeba było długo czekać, w ciągu trzech minut notują oni serię 13:0 i obejmują dziewięciopunktowe prowadzenie. Głównymi autorami zrywu gospodarzy byli Tomasz Stępień i Hubert Pabian, którzy rzucili po pięć punktów. Następne dwie i pół minuty to zmiana nastroi, dwa celne trafienia za trzy punkty Jerzego Koszuty oraz Łukasza Bieli i robi się tylko 21:18. Takim wynikiem kończy się pierwsza kwarta.
Druga to już popis Tomasza Stępnia i Kamila Michalskiego, którzy wspólnie dają gospodarzom kolejne 15 punktów, mimo, że ten pierwszy cztery minuty odpoczywał. Gościom przytrafia się kilka strat oraz kilka niecelnych rzutów z półdystansu i z pod kosza, pomimo celnych trafień zza linii 6,75m Balcerka i Mielczarka przegrywają tą kwartę 10 do 19 a pierwszą połowę 28 do 40.

Po zmianie stron w ciągu najbliższych dziesięciu minut obydwie drużyn koncentrują się przede wszystkim na obronie. Skutkuje to tym, że kwarta ta kończy się remisem po jedenaście i przed ostatnią częścią gospodarze mają ciągle dwanaście punktów przewagi.

Na początku czwartej odsłony gospodarze za sprawą dwóch kolejnych udanych akcji Arkadiusza Soczewskiego powiększają przewagę do szesnastu oczek i wydaje się, że zwycięstwo mają już w garści zwłaszcza, że czas upływa a po pewnym wykonaniu trzech kolejnych rzutów wolnych przez faulowanego Tomasza Stępnia, dwójce Ratajczaka i szybkim kontrataku zakończonym punktami tego pierwszego, na pięć i pół minuty do końca robi się dziewiętnaście punktów przewagi.
Kolejne kilkadziesiąt sekund upływa, na zegarze pozostaje 3:50 do końca a Spójnia zyskuje kolejne oczko przewagi po kolejnym trafieniu zza linii 6,75m tym razem Huberta Pabiana.

Gospodarze rozluźnieni rekordowym prowadzeniem stają. Akademicy w ciągu dwóch i pół minut odrabiają jedenaście oczek (po cztery punkty Pytysia oraz Mielczarka i trzy Szurleja). Robi się trochę nerwowo, po stracie w kolejnej akcji Szurleja oraz celnym trafieniu z wyskoku Adama Parzycha wydaje się, że wszystko wraca na właściwe tory. Jednak akcja 2+1 Pytysia, dwa błędy Grudzińskiego (faul, błąd trzech sekund) oraz celny rzut hakiem Mielczarka po bardzo szybkiej akcji powodują, że to nie koniec emocji w tym spotkaniu. 26 sekund do końca a na tablicach widnieje już tylko 67 do 61 dla gospodarzy.

Akademicy szybko przerywają faulami kolejne akcje gospodarzy, Tomasz Stępień wykorzystuje tylko jeden wolny, wydaje się, że goście mają jeszcze minimalne szansę na dogonienie rywala. Niecelny rzut Pytysia oraz dobitka Mielczarka, ostatecznie zbiórka Pabiana przekreślają jednak tę nadzieję. Gości dobijają jeszcze Parzych oraz Stępień pewnie wykonując rzuty wolne, ten pierwszy wsadem tuż przed końcową syreną ustala wynik spotkania na 74:61.

Osłabieni Szczecinianie mimo porażki zasługują na uznanie, gdy wydawało się, że jest już po meczu nie załamali się, napędzili jeszcze sporo strachu rywalowi i Stargardzkiej publiczności. Do pełni szczęścia zabrakło im skuteczności w decydującym momencie i bezlitosnego wykorzystania błędów przeciwnika, tak jak w zasadzie zrobiła to Spójnia, która odniosła trzecie z rzędu zwycięstwo i awansowała na siódme miejsce w tabeli. Gorzej wygląda sytuacja trapionego kontuzjami AZSu, który spadł na dwunastą pozycję a w sobotę czeka go pojedynek z sąsiadem z tabeli, tj. Astorią.

Spójnia Stargard Szczeciński - AZS Radex Szczecin 74:61 (21:18, 19:10, 11:11, 23:22)

Spójnia: Stępień 20, Michalski 15, Ratajczak 13, Parzych 9, Pabian 8, Grudziński 4, Soczewski 4, Kasprzak 1

AZS Radex: Koszuta 13, Pytyś 12, Mielczarek 11, Raczyński 8, Balcerek 5, Szurlej 5, Biela 5, Linowski 2
źródło: własne
 

multimedia
najnowsze multimedia





co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni marzec 2024 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
        1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31
dzisiejsze newsy
inne/inne sporty: 2
 
top komentarze
newsy:
mecze:
20 » Korona Człopa-Gavia Cho »
12 » Gwardia Koszalin-MKP Sz »
11 » GKS Manowo-Iskra Białog »
10 » Dąb Dębno-Kasta Szczeci »
10 » Orzeł Bierzwnik-Lech Cz »
10 » Orzeł Łubowo-Wrzos Born »
9 » Morzycko Moryń-Dąb Dębn »
8 » Ina Nadarzyn-Skrzydlaci »
8 » Kłos Pełczyce-Pogoń Bar »
8 » Unia Dolice-Chemik Poli »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 1
Bodzio1964
gości: 5
statystyki portalu
• drużyn: 3129
• imprez: 151633
• newsów: 78060
• użytkowników: 81034
• komentarzy: 1171946
• zdjęć: 892748
• relacji: 40576
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies