Po trzech grach w Koszalińskiej hali koszykarze AZS Koszalin po raz pierwszy zagrają na wyjeździe. Po udanych przeprawach z dwoma trójmiejskimi zespołami tym razem zagrają z tym teoretycznie najsłabszym, beniaminkiem Polskiej Ligi Koszykówki - Startem Gdynia. Jeśli zagrają tak jak ze Asseco i Treflem to o zwycięstwo powinniśmy być spokojni.
Start od rozpoczęcia rozgrywek zanotował trzy porażki, dwie bezdyskusyjne - wyjazdowe z Asseco i Treflem oraz trzecią we własnej hali, przegrywając dwoma punktami z Polpharmą Starogard Gdański. Jeszcze 40 sekund przed końcem tego spotkania prowadzili trzema punktami, jednak goście wyrównali, by potem wygrać po dogrywce.
Nie należy jednak popadać w huraoptymizm. Czemu warto przypomnieć, że w okresie przygotowawczym AZS ze Startem zagrały dwa razy. W Gdyni jak i w Słupsku dwa razy nieznacznie lepszy był beniaminek. Sparingi zwłaszcza na początku okresu przygotowawczego to nie liga, ale warto to mieć na uwadze.

Start to młoda drużyna. W jej kadrze można znaleźć takich graczy jak: Sebastian Kowalczyk, Maciej Kucharek, Michał Jankowski, Tomasz Andrzejewski, Patryk Pełka, Marcin Malczyk. Zespół prowadzi David Dedek. Już po rozpoczęciu rozgrywek klub z Gdyni wzmocnił się mierzącym 217 cm wzrostu, środkowym - Robertem Rothbartem. Ten urodzony w Bośni i Hercegowinie jako Boris Kajmaković zawodnik, posiada również paszport izraelski oraz serbski. W swojej bogatej, koszykarskiej karierze występował m. in. w klubach z Izraela i Bośni, a ostatnio w słoweńskiej Union Olimpiji Lublana, w której grał również w rozgrywkach elitarnej Euroligi.
Na razie bardziej Koszalinianie powinni obawiać się duetu: Jankowski (11,3 pkt. na mecz) - Wojdyła (11,7 pkt. na mecz), bowiem Izraelczyk na razie większość swoich punktów rzuca z rzutów wolnych.

Czy AZS zanotuje trzecie z rzędu zwycięstwo i potwierdzi aspiracje do bycia czołową drużyną ligi? A może pierwsze odniesie Start? Na te ostatnie bardzo liczą w Gdyni. Miejmy nadzieje, że to jednak Akademicy będą się cieszyć z wygranej. Początek spotkania o 14.30.

źródło: własne / Sportowe Fakty