W niedzielne popołudnie Portowcy zmierzą się na wyjeździe z Widzewem Łódź. Przed tą kolejką łodzianie niespodziewanie byli liderem rozgrywek T-Mobile Ekstraklasy. Podopieczni Radosława Mroczkowskiego dobrze rozpoczęli sezon i na pewno powalczą o kolejny komplet punktów, aby powrócić na pierwszej miejsce w tabeli. Pogoń trzeci razy w tym sezonie będzie chciała wygrać na wyjeździe. Szczecinianie ostatni raz w Ekstraklasie przed obcą publicznością wygrali ponad sześć lat temu. We wrześniu 2006 roku Portowcy ograli Widzew Łódź 1:0 po bramce Ediego Andradiny (na zdjęciu) z rzutu karnego.

Widzew sezon rozpoczął od czterech zwycięstw z rzędu. Łodzianie w pokonanym polu zostawili między innymi mistrza i wicemistrza kraju z ubiegłego roku, czyli Śląsk Wrocław i Ruch Chorzów. W ostatnich dwóch meczach Widzew zdobył jednak tylko jeden punkt. Po remisie u siebie z Górnikiem Zabrze 1:1, podopieczni Radosława Mroczkowskiego przegrali na wyjeździe z Polonią Warszawa 3:1. Cel łodzian na ten sezon jest taki sam jak Portowców, utrzymać się w T-Mobile Ekstraklasie.

Najważniejszymi punktami w zespole są bez wątpienia bramkarz Maciej Mielcarz, obrońca Łukasz Broź (zdobywca dwóch bramek) oraz 19-letni Alex Bruno, występujący w linii pomocy. Brazylijczyk nie jest jedynym obcokrajowcem w kadrze łódzkiej drużyny. Występy na swoim koncie w tym sezonie mają Tunezyjczycy Hachem Abbès i Mehdi Ben Dhifallah, Francuz Thomas Phibel, Nigeryjczyk Princewill Okachi oraz Białorusin Aleksandr Lebiediew. Z polskich piłkarzy w kadrze Widzewa wypada wspomnieć o Marcinie Kaczmarku, Jakubie Bartkowskim oraz Radosławie Bartoszewiczu, który wypromował się dobrą grą w pierwszoligowej Bogdance Łęczna. W ostatnim meczu u siebie z Górnikiem Zabrze, jedyną bramkę dla Widzewa zdobył 17-letni napastnik Mariusz Stępiński.

Widzew ma taki sam bilans bramkowy jak Pogoń Szczecin (8:5), ale potrafił uzbierać więcej punktów od szczecinian. W spotkaniach między tymi zespołami w Łodzi, lepszym bilansem mogą się pochwalić Widzewiacy. łodzianie wygrali u siebie 13 razy, w 4 meczach padł remis, a Pogoń 5 razy wywoziła z Łodzi komplet punktów.

Pogoń w tym sezonie odnotowuje progres w spotkaniach wyjazdowych. Po porażce z Piastem Gliwice 1:0, szczecinianie zremisowali w Poznaniu z Lechem 1:1. Jeśli Portowcy chcą zachować postęp, w Łodzi powinni pokusić się o zwycięstwo. W meczu z Widzewem na pewno nie wystąpi kontuzjowany Donald Djoussé. Być może szansę na występ otrzyma Adrian Budka, który zimą do Szczecina przyszedł właśnie z łódzkiej drużyny, gdzie należał do czołowych piłkarzy.

źródło: własne