Do bardzo ciekawej konfrontacji dojdzie w Zabrzu. W ramach 5. kolejki spotkań Superligi Mężczyzn w piłce ręcznej szczecinianie podejmą zeszłorocznego debiutanta w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce dawną Pogoń a obecnie NMC Powen.

Podopieczni Bogdana Zajączkowskiego do tej pory zdobyli tylko 2 punkty i obecnie piastują 10. pozycję w ligowej stawce. - Nie przekreślałbym Powenu. To jest bardzo mocny zespół. Mają kontuzje, jak oni dojdą do tej drużyny, to jestem przekonany, że spokojnie wejdą do 8 i będą znowu walczyć o mistrzostwo Polski klubów nisko budżetowych, jak to wszyscy mówią - z szacunkiem o rywalu wypowiedział się trener Pogoni Rafał Biały.

W miniony czwartek zabrzanie oficjalnie ogłosili pozyskanie nowego obrotowego - Daniela Żółtaka. To może być nowy motor napędowy tej drużyny. - Daniel Żółtak jest specjalistą od gry obronnej i mam nadzieję, że wiele wniesie w tym elemencie, który nie wygląda u nas ostatnio dobrze - tak ocenił transfer brązowego medalisty Mistrzostw Świata z 2009 roku prezes KS Handball Zabrze Bogdan Kmiecik.

- To jest bardzo ciężki rywal, zwłaszcza jak gra u siebie. Jedziemy na bardzo ciężki teren. Psychicznie musimy się przygotować jak do każdego innego meczu - nie szczędził pochwał swoim przeciwnikom Biały.

W Ekipie gospodarzy liderem pod względem zdobytych bramek jest w tej chwili Paweł Stodtko. Trochę poniżej oczekiwań spisuje się reprezentant Polski Patryk Kuchczyński pozyskany przed tym sezonem z Vive Targów Kielce, ale podobnie jak w przypadku Mateusza Zaremby kwestią czasu może być jego przełamanie się.

Pod względem osiągnięć bramkowych znacznie lepiej prezentują się szczecińscy szczypiorniści. Wiceliderem klasyfikacji jest Wojciech Zydroń, który w każdym meczu gra na wysokim poziomie, swoje przysłowiowe trzy grosze dorzuca również Zaremba. Mocną stroną drużyny przyjezdnej jest również gra obronna. Co raz pewniej pogrywa sobie tam najmłodszy w ekipie Patryk Walczak, który wespół ze Zbigniewem Kwiatkowskim rozumieją się z każdym meczem co raz lepiej. - Będziemy takiej obrony szukać: Kwiatkowski-Walczak na środku - potwierdził szkoleniowiec zespołu ze stolicy Pomorza Zachodniego.

Dla Gaz-System mecz w Zabrzu będzie debiutem telewizyjnym w Superlidze Mężczyzn. - W czasach kiedy ja grałem też Polsat transmitował spotkania. Zresztą pamiętam, że sam grałem w meczu z Zabrzem, które było transmitowane przez Polsat, jeszcze prowadził to Krzysztof Wanio w programie 'Dobry wieczór'. Tak pamiętam. To wzbudza podbicie adrenaliny, a nie wiązanie nóg - podzielił się swoimi wspomnieniami opiekun szczecińskiej Pogoni.

źródło: własne