Dwóch szczecinian wzięło wczoraj udział w gali KSW 20, która odbyła się w gdańskiej Ergo Arenie. Karol Bedorf z Berserker's Team Szczecin pokonał przez jednogłośną decyzję sędziów Karla Knothe w starciu na zasadach MMA w wadze piórkowej. Bedorf mógł zakończyć walkę przed czasem w drugiej rundzie, ale Amerykanin zdołał wyjść z opresji i wytrwać do gongu. Porażką zakończył się natomiast pojedynek
Rafała Moksa z Borysem Mańkowskim w wadze półśredniej. Co prawda decyzja sędziów nie była jednogłośna, ale to Mańkowskiego uznano za zwycięzcę. Kibice zobaczyli dobry pojedynek. Obaj zawodnicy, z których jeden jest zapaśnikiem, a drugi uczył się walczyć na zasadach ju-jutsu przez większą część pojedynku postawili na walkę w stójce. Dopiero w trzeciej rundzie Moks próbował sprowadzić rywala do parteru. Jedną z gwiazd kolejnej gali KSW będzie szczecinianin
Michał Materla.